Komentarze (14)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@radziol "bywa bowiem tak" xD Ja pi⁎⁎⁎⁎le patrząc po niektórych lekarzach z mojej okolicy to to "bywanie" to jest norma. Oj jak by to przeszło to wycie byłoby konkretne.

Nemrod

Pamiętam już 20 lat temu, nawet robili strajki i wypisywali, że pracują po 400-500 godzin w miesiącu. I faktycznie, po godz. 13 na oddziale zostawał jeden lekarz dyżurny, a reszta już była w drugiej pracy. W jednym z niepublicznych szpitali wprowadzili wtedy skaner odcisków palców dla rejestracji czasu pracy personelu - jaki był kwik xD

100mph

@Nemrod Kurwa, przeciez oni w ramach jednej placowki potrafia byc w dwoch miejscach na raz. Kto nie czekal w kolejce do specjalisty, bo ten jest jeszcze na oddziale, niech pierwszy rzuci kamien.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Nemrod tak dawno temu to nie pamiętam, ale "znam" jednego gościa, który jest pełnoetatowym ordynatorem w szpitalu, a poza tym leczy w przychodni (też na pełny etat) i jeszcze w dodatku prowadzi własny prywatny gabinet, gdzie przyjmuje ludzi z chorobami które leczy... na swoim oddziale. Tak- zgadłeś, po zdiagnozowaniu i wystawieniu rachunku wysyła ich do szpitala, gdzie pracuje, na swój oddział, na pełnym przypale. Spora część budżetówki nie licząc roboty "okienkowej" zapierdala na takiej krzywej schizofrenii przez co potem się dzieją cuda jak ktoś zaczyna to analizować. Z jednej strony mówią, że oni oczywiście robią etat, no spoko. Potem wychodzi, że oni robią "etat" ale według godzin jednego etatu, a w rzeczywistości to sobie robią objazdówki po 3 ośrodkach i są tam po 2-3 godziny. Ale każdą z tych miejscówek kasują jakby tam robili pełnoprawny 8-godzinny etat przez co wychodzi, że w ciągu doby "pracują" po 24, 32, albo nawet i 40 godzin, co wszyscy doskonale wiedzą, że jest niewykonalne nawet jakby się zesrali. Przez co potem im wychodzą tak jak mówisz jakieś popierdolone liczby typu 400-500 przepracowanych godzin w miesiącu. I oczywiście nikomu to się nie wydaje dziwne, ale potem jak ich zapytać jakim chujem to robią i co ważniejsze- jak oni dalej mogą mówić o tym, że są "biedni" skoro niby tyle robią, to się odpala wycie i szukanie na kogo przekierować uwagę, bo "jak śmiesz". Jak wejdzie jakaś ustawa o transparentności grafików to dla tych cwaniaków to to będzie sądny dzień, a my pewnie znowu usłyszymy o kolejnym "strajku wielkich i pokrzywdzonych konowałów".

Opornik

@radziol Normalka. Do pracy w "państwowym" idą by naganiać sobie klientów "prywatnie".

Nemrod

@Opornik No ok, ale żeby chociaż w tym państwowym siedzieli tyle godzin, za ile mają płacone!

Opornik

@Nemrod Nie wiem czy tak OK bo ostatnio kolega był z dzieciakiem u dentysty na NFZ, dentystka była bardzo nie miła, odmówiła wykonania zabiegu (miały być 4 zęby pod znieczuleniem ogólnym robione) i powiedziała że może prywatnie w Luxmedzie.

cremaster

@Opornik dentyste na NFZ to już pomijając niemiłą obsługę (bo często gęsto są to stare przychodnie) unikalbym jak ognia. Najgorsze i najtańsze materiały. Nawet bym się nie zdziwił jeśli dalej by amalgamat proponowali. A dziecku to już tym bardziej.

100mph

@cremaster zwykle pitolenie, prywatnie wsadzi Ci to samo bo i tak nie masz jak tego zweryfikowac xD przy wyjsciu certyfikatu Ci nie wystawia LOL

ja od 4 lat chodze tylko publicznie i jestem bardzo zadowolony


btw. amalgamatow juz nie mozna stosowac

cremaster

@100mph no jednak nie pitolenie bo NFZ nie finansuje u dorosłych kompozytów swiatloutwardzalnych które są trochę lepsze i mają większą ilość odcieni w porównaniu do chemoutwardzalnych za które płaci. Ale zgoda, że jak masz dentystę cwaniaka to wciśnie ci najtańsze gówno za ciężkie pieniądze.


Co do amalgamatu to prawda ale zakaz obowiązuje w Polsce raptem od 2022 i wcześniej był chętnie używany (bo poza szkodliwością z powodu zawartości rtęci ma duże lepsze parametry wytrzymałościowe niż obecne kompozyty).

100mph

@cremaster wczesniej sie pytali o doplate do materialu

wombatDaiquiri

@radziol w przeciwieństwie do programistów, overemployment lekarzom będzie ciężko wykonać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

kitty95

Ale pamiętajcie że 26k dla lekarza to ubóstwo. Pierdolona hipokryzja i cwaniactwo.

Zaloguj się aby komentować