#ksiazki #czytajzhejto #recenzja
TLDR: Piszesz recenzje? Pamiętaj o kluczowych elementach.
Powiedz, jeśli to znasz: widzisz minirecenzje na Hejto, wabi Cię okładka, zaglebiasz się w kusy artykulik, a tu zonk - nic o książce, za to masz dwa akapity przemyśleń autora.
Dziś, zawiódłwszy się po raz kolejny stwierdziłem, że może przypomne, że dzielenie się wrażeniami wymaga podania pewnego minimum informacji o opisywanym dziele. Brak powyższych może sprawić, że uwagi recenzenta zgubią się po drodze do odbiorcy.
Jeśli więc piszecie coś z serca, to sprawdźcie proszę, czy uzupelniliscie swoje dziełko o poniższe:
1. Najogólniej, co to za książka. Czy jest to traktat o śrubach stosowanych w układzie napędowym czolgow, czy powieść wuxia, czy też mocowania dla waginosceptykow... cokolwiek, byleby nie było to zbyt ogólne.
2. Zarys konstrukcji dzieła - najlepiej z słowem o zawartości każdej części. Kompozycja jest ważna - literatura fachowa czy dzieła Tarantino. Dla powieści wypada coś niecoś powiedzieć chociażby o zawiązaniu fabuły. Czasem też wazna jest przystępność stylu - najeżony technicznym żargonem lub meandrujacy i walkujacy kolejne dygresje - to często wpływa znacząco na nasz odbior.
3. Brońcie swoich tez. Jeśli coś was nudzi, uwiera czy cieszy - podajcie choć jeden powód dlaczego. Uwielbiamy się spierać, a do tego potrzeba jakiegoś punktu odniesienia. Bez argumentów natomiast jakąkolwiek weryfikacja jest bezcelowa.
4. Dajcie jasna rekomendacje na koniec. Wasz czytelnik przebrnął przez tekst, chce domknięcia Waszych przemyśleń. I na to właśnie zasługuje.
Dla zainteresowanych głębszym potraktowaniem tematu:
