@pol-scot Ale nie 20 razy większe. Różnice w cenie ropy i pracy też nie są takie. Wszystko razem do kupy może sprawić, że ceny będą niższe nawet o połowę (ktoś tu wrzucał REALNE ceny z Ukrainy).
10 litrów ropy. To jest 50 zł na Ukrainie. Daj tu jakiegoś rolnika, niech się wypowie, czy to wystarczy na orkę, siew, oprysk, zbiór i zwiezienie 1 tony zboża. Oczywiście tym ludziom trzeba też zapłacić za pracę, masz koszty amortyzacji sprzętu, nawozów, oprysków i kto wie jeszcze czego.
"- Dla ciekawości powiem, że Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach stwierdził w wyniku swoich badań, że zużycie to powinno być na poziomie 120 l na 1 ha użytków rolnych. Natomiast Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach przeprowadził badania i dla poziomu o przeciętnej intensywności agrotechniki oszacowano średnie zużycie paliwa na poziomie 87,8 l na 1 ha użytków rolnych"
Z tego wynika, że nawet biorąc mniejsze szacunki masz 87,8 litra na 4,72 tony/ha (średnie plony pszenicy 2023 na Ukrainie), czyli 18,6 litrów paliwa na tonę. Dołóż transport (podstawowy choćby do elewatora), koszty pracy, sprzęt i nawozy. Ni uja. Samo paliwo bez VATu to jest 80 zł na tonę pszenicy (inne zboża dają niższe plony, więc wychodzi więcej).