kontynuacja jedynki


Erotyk 2


Zaczynam od stóp, bo to taka tama

Że jak ona puści, to wpuści cię sama

Że ładne, smuklejsze od świata połowy

Że działają tak, że odebrana mi mowa


Ona się stroszy, "nigdy, co to to nie"

Pan śmie żartować, Pan w szacownym gronie

stoopkarzy chyba się znalazł i usiadł

i siedzi twardo i zamierza zgnuśnieć


Ja do niej, że boję się myśleć jak w maju

Te kolana piękne spod spódnicy wyglądają

Ona już nie wie, co mówić, więc milczy

A moje wewnętrzne zwierzę już kwiczy


Tak więc dalej ta sama nuta jest grana

Bo na tej kobiecie już się poznano

A mnie wciąż w spodniach męczy i gniecie

I szybciej wypuszczam w eter me sieci


#nasonety #diriposta


proposta

Komentarze (5)

splash545

@RogerThat ciekawe ile będzie części

RogerThat

@splash545 ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

RogerThat

@bojowonastawionaowca ( ͡o ͜ʖ ͡o)

Piechur

Ja do niej, że boję się myśleć jak w maju

Te kolana piękne spod spódnicy wyglądają

Super

Zaloguj się aby komentować