Koledzy kolegi mi opowiadali, żeby zagadywać dziewczyny w barach lub klubach, oraz mówili gdzie dobre nalewki, tanie shoty. Też bym na odwagę walnął sobie setkę lub dwie wódki. Tym czasem ja nie spożywający nie miałem serca im powiedzieć o tym, jak widziałem ich zaangażowanie. Jedynie powiedziałem " kluby to nie dla mnie bo nie jestem imprezowy" to zaczęli mi mówić bym do barów chodził.
#alkoholizm