Kojarzycie w dyskusjach nt ruchu samochodowego i rowerowego w mieście argument "miasto X to nie Amsterdam, nie da się tego tak sprawnie zmienić". Cóż, na zdjęciu widzimy Amsterdam z lat 70, zmiana wymagała długiej, konsekwentnej i przemyślanej pracy.
#holandia #urbanistyka #motoryzacja #rower
6c2e337c-b95f-42c0-aa67-8d5f6cc3cde3
zmasowanyatak

@Boski_Oskar widziałem to zdjęcie na jakiejś grupce na FB, ależ była dyskusja że to z innego kąta zdjęcie robione albo Photoshop bo on tam jest tak jak było i nic się nie zmieniło xD aż z ciekawości szukałem tego kościoła który widać ale mi się odechciało

the_good_the_bad_the_ugly

@zmasowanyatak słowa klucze: „długa, konsekwentna i przemyślana praca”. Przy Polnische wirtschaft to jest awykonalne zadanie.

Macer

@zmasowanyatak ewidentnie zmiana na gorsze.

smiejsiezzycia

Tylko, że oni pracują na to od dobrych trzydziestu lat, a u nas wręcz ruch pcha się do miasta. Choćby obwodnica Warszawy prowadząca ruch z zachodu na wschód i z północy na południe przez środek stolicy.

Besteer

Wersja przed znacznie lepsza. Komu to przeszkadzało?

zmasowanyatak

@Besteer nie wiem ale domyślam się że Holendrom

@the_good_the_bad_the_ugly w Polsce planowanie długofalowe mija się z celem (nie mówię że to dobrze) bo jedna władza zacznie, inna to uwali, kolejna zacznie znowu, inna zacznie co innego i w sumie nie powstanie nic. U nas liczy się kto więcej obieca i zniechęci do pomysłów konkurenta, to wyborcy mają się żreć między sobą a nie politycy. Dlatego wszystko jest wprowadzane na już, bez przemyślenia, bez sensu, bez warunków.


@Macer mam inne zdanie, Holendrzy raczej tez.

nazwauzytkownikajestjuzzajeta

@zmasowanyatak ja bym nie zaczynał dyskusji na ten temat w naszym kraju, tu ludzie maja samochód tak wrośnięty w łeb ze żadne argumenty, statystyki, dowody itp nie wchodzą w grę. Zabrać asfalt i możliwość robienia czego-sie-chce na drodze to jak zamach na ich zdrowie i życie.

Macer

@nazwauzytkownikajestjuzzajeta na szczescie nie wszedzie musi byc tak samo, a nie kazdy kraj to holandia. i dobrze bo tam okropnie jest.

DOgi

@nazwauzytkownikajestjuzzajeta no jakby je patrzeć w Polsce jest 771 aut na 1000 mieszkańców, a w Holandii 588. Jednak w Polsce wiele aut go tak zwane "martwe dusze", ponieważ do niedawna wyrejestrowanie samochodu nie było obowiązkiem.


W efekcie nie można powiedzieć, że argument posiadania samochodu jest wrośnięty w "łeb" Polaków, skoro Holendrzy, których bierzesz za przykład, mają generalnie prawie tyle samo aut.


https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_vehicles_per_capita

zmasowanyatak

@DOgi czy aby na pewno mowa tu o liczbie samochodów? Bo samochodoza to stan umysłu a nie liczba aut na mieszkańca. I w tej kwestii faktycznie Polacy myślą jeszcze po wschodniemu.

nazwauzytkownikajestjuzzajeta

@DOgi ale mnie nie chodzi o to kto ile ma samochodów ale jak z nich korzysta. U nas patoparkowanie, przekraczanie prędkości i tego typu rzeczy sa uważane za normalne.

nazwauzytkownikajestjuzzajeta

@Macer no ja tam byłem kiedyś tylko na urlop, możesz rozwinąć?

Macer

@DOgi przede wszystkim miasta w polsce są zbudowane tak, ze samochody tam nie przeszkadzają, jest mnostwo miejsca na parkowanie, drogi rowerowe i wszystko inne. na zachodzie europy to rzadkosc, bardziej przypominamy ameryke.

zielonkanazawsze99

@nazwauzytkownikajestjuzzajeta na tym polega wolnosc lewacki tluku

zmasowanyatak

@zielonkanazawsze99 przykro mi ale wolność to nie "róbta co chceta"

eR2

@zmasowanyatak


Wkurza mnie to przyrównywanie akurat do Holandii.


Holandia: "Średnia wysokość kraju wynosi 10 m n.p.m. [cut] zaś najniższym punktem Holandii jest depresja znajdująca się na dnie Polderu Księcia Aleksandra, która leży 6,7 m p.p.m. Tereny wyniesione do jednego metra stanowią 35% państwa, a 27% to ziemie wyniesione do 10 m n.p.m. Najwyższe wzniesienie w kraju, góra Vaalserberg, ma 322 m n.p.m. (Wikipedia)


Moje miasto: wysokość 262 - 1117 m n.p.m. I nie każdy mu dwadzieścia lat, żeby sobie radośnie pedałować, a tymczasem wciąż słyszę tu jakichś zielonych kretynów bredzących coś o zamianie samochodów na rowerki "bo w Amsterdamie" się dało. Ja mieszkam kilometr od centrum, a pomiędzy moim parkingiem, a parkingiem w centrum jest ca 45 metrów różnicy wysokości.

ColonelWalterKurtz

@Macer to ironia? Byłeś kiedyś np. w Krakowie?

@eR2 podajesz jakiś skrajny przykład górzystego miasta, wiadomo wtedy auto pomaga. Ale są też np. rowery elektryczne, przy których wcale się nie namęczysz na górkach.


Mam wrażenie, że po latach biedy i komuny auto stało się u nas wyznacznikiem statusu. Auto to jest symbol naszego sukcesu i wizytówką jako człowieka. Do tego złe zorganizowanie osiedli, całych dzielnic i miast (brak prawdziwego zagospodarowania przestrzennego). Dodajmy jeszcze rozwalenie/zaniedbanie lokalnego i dojazdowego transportu publicznego. Mam nadzieję, że to się zmienia powoli - zarówno mentalność jak i zagospodarowanie miast. Poruszam się po Warszawie rowerem i z zadowoleniem widzę ile się zmienia na lepsze. Dalej jest nad czym pracować ale ilość nowych wygodnych ścieżek cieszy. Cieszy też że likwiduje się durne ograniczenia jak konieczność dymania z rowerem w przejściach podziemnych, nieprzejezdne mosty, wygodne połączenie ze sobą różnych ścieżek, kontrapasy itp. Pomaga też zmiana klimatu - łagodniejsze zimy sprzyjają jeżdżeniu rowerem cały rok.


Uprzedzając - tak, miasto powinno być dla ludzi a nie dla samochodów. Każda nowa ścieżka, zlikwidowane miejsca parkingowe przy ulicach mnie cieszą. Jak już pojadę do centrum to też się wkurwiam bo ciężko z parkowaniem ale nie jestem debilem i wyciągam wnioski, że następnym razem może da się rowerem, może lepiej zbiorkomem, może lepiej uberem?

gumiorek

@ColonelWalterKurtz Mieszkam w Krakowie, uważam że jak najbardziej należy ograniczyć ruch w centrum miasta, bo to co się wyrabia wewnątrz I obwodnicy powoli przestaje być śmieszne. Ale... I tu właśnie pojawia się ale - bo jednak potrzebuję samochodu - choćby po to żeby pojechać do rodziców, którzy wyprowadzili się na emeryturę 70 kilometrów od Krakowa, a gdzie komunikacja zbiorowa to tylko buso-potworki jeżdżące przepełnione raz na godzinę, do tego oczywiście z dworca, który jest pół miasta ode mnie. Możliwe, że zmienię pracę i będę miał tam 30 kilometrów obwodnicą - powiedzmy, że 40 minut jazdy spod domu na parking. Tymczasem komunikacją zbiorową będę jechał ok. 1h 20 min w jedną stronę - to jest prawie półtorej godziny w plecy codziennie, 3 razy w tygodniu (bo taki system będzie miała moja potencjalna nowa praca 2 dni dom/3 dni biuro). Tymczasem w Polsce zaczyna się powoli dokręcać śrubę ludziom niezbyt bogatym (podatek od samochodów wspominany w innym wpisie o podobnym temacie - artykuł z Onetu, SCT, która wymusza pozbycie się samochodów bez względu na to jak o nie dbasz, a po prostu dlatego, że mają ileś lat), nie dając ZUPEŁNIE nic w zamian. Miastu brakuje kasy na komunikację miejską - mają być albo podwyżki cen biletów, albo dość mocne cięcia. Jak ja mam zrezygnować z auta, jeśli chcę dojechać gdzieś indziej niż centrum miasta - gdzie rzeczywiście ta komunikacja jeździ dość często - skoro będzie mnie to w 90% powierzchni miasta nie pokrytej bezpośrednim dojazdem tramwajem kosztować bardzo dużo czasu straconego na przesiadki pomiędzy rzadko jeżdżącymi liniami, na których nie można polegać? Jak mam jeździć 30 kilometrów rowerem w jedną stronę od października do początku kwietnia, kiedy pogoda w Polsce jest co najmniej kiepska, tym bardziej, że będę musiał siedzieć potem w biurze (tak, wiem, są prysznice, dzięki którym będę musiał dodać kolejne 15 minut czasu na przygotwanie do pracy)? Zaczynamy powoli wylewać dziecko z kąpielą, jednocześnie nie oferując w zamian zupełnie NIC. Jakość komunikacji miejskiej się pogarsza, a jednocześnie zmuszamy tych mniej zamożnych ludzi do rezygnacji z samochodów lub zadłużania się, żeby kupić jakiś, który będzie spełniał założenia SCT lub planowanego podatku - nie tędy droga.

ColonelWalterKurtz

@gumiorek żeby nie było każdy podatek "od auta" trzeba jebać prądem. Ludzie płacą podatki od dochodu, od zysków kapitałowych, kupują za tak opodatkowaną kasę auto (płacąc VAT i akcyzę plus ileś opłat urzędowych) i płacą dalej podatki w paliwie, które zużywają (VAT, akcyza, opłata paliwowa zdaje się opłata jakościowa w dieslu, już nie mówię o oszustwach orlenu). Żeby nie było płacić trzeba też za niektóre publiczne drogi. Dlatego każdemu dodatkowemu podatkowi trzeba się sprzeciwiać bo Państwo już wystarczająco doi dając w zamian niewiele.


Ja też mam auto ale używam gdy muszę lub nie ma innej opcji - jadę do rodziny, jadę na duże zakupy, jadę gdzieś gdzie zbiorkomem zejdzie mi dużo dłużej itp. Nie chodzi o to żeby ludzi przyciskać podatkami aby nie mieli aut, chodzi o to żeby tworzyć takie warunki aby tych aut nie potrzebowali albo potrzebowali dużo mniej.

gumiorek

@ColonelWalterKurtz No i tu 100% zgody. Jak najbardziej rozumiem, że miasta rządzą się swoimi prawami i nie jest możliwe, żeby wszędzie i zawsze w mieście podjechać autem. Natomiast nie rozumiem nagłego pędu do wyrugowania aut z miast zupełnie. Rozumiem, że zabytkowe centra dużych miast muszą być mocno w tym zakresie ograniczone, bo po prostu fizycznie nie przyjmą zbyt dużo samochodów, sam praktycznie zawsze jeżdżę do centrum Krk zbiorkomem, ale jednocześnie nie rozumiem co jest problemem w posiadaniu samochodu do wyjazdu gdzieś za miasto lub jeśli jadę gdzieś, gdzie komunikacja po prostu nie działa... I tak, wiem, będzie argument o parkowaniu. Ale u mnie na osiedlu jest z tym parkowaniem jeszcze całkiem ok, więc nie rozumiem czemu mam cierpieć za innych?

Macer

@ColonelWalterKurtz no bylem w krakowie. starówka jest wyłączona z ruchu i bardzo dobrze, starczy.

zielonkanazawsze99

@zmasowanyatak nie, robta na co pozwola wam lewaki. To sie zdziwicie kiedys, oj zdziwicie xd

zmasowanyatak

@zielonkanazawsze99 lewaki prawaki symetrysci geje kuny i jenoty, szanowny kolego wsadź se w dupę te określenia, rzygam już nimi.

zielonkanazawsze99

@zmasowanyatak chuj mnie to boli czym rzygasz, a kolegi sobie szukaj w najblizszym schronisku dla zwierzat, frajerze

zmasowanyatak

@zielonkanazawsze99 ojojoj się biedaczek uniósł xD co za debil...

Zaloguj się aby komentować