@end-stage-capitalist No tak nie można mieć swojego zdania na temat pokoju bo od razu ruska onuca ;D
Myślę, że jedyny pokój to taki, w którym NATO zagwarantuję nienaruszalność granic Ukrainy, de facto wciągnąć Ukrainę do NATO o co się praktycznie ta wojna zaczęła, no ale jak będą ustalone warunki pokoju to wyrwiemy Ukrainę z trudnej sytuacji jakiej się znalazła NATO pomaga kroplówkowo, a kacapy mają dużo ludzi, dużo artylerii, rozkręcili produkcje dronów i są wspierani przez Chiny i Iran. Chciałbym widzieć scenariusz gdzie Ukraina odbija wszystkie tereny, ale czy możesz mi wyjaśnić jak mają to zrobić? F-16 zmienią nagle tak oblicze pola walki, że nagle nie będą bić głową w mur przy kolejnej kontrofensywie?
W mojej opinii Ukraina będzie zmuszona i tak podpisać pokój na nienajlepszych warunkach, ale co najważniejsze muszą wynegocjować na sojusznikach, że będzie interwencja zachodnia w przypadku kolejnej napaści. Na tę chwilę ruscy grają na czas, bo nikt nie przyjmie do NATO kraju objętego wojną o co ruskim chodziło od początku i jeszcze posuwają się do przodu na froncie? W takim wypadku warto chyba zastanowić się dokąd Ukraina zmierza? Czy może jeszcze coś odzyskać, a jak wiele wciąż może stracić?