Jeszcze nigdy nie poległem na rozmowie rekrutacyjnej z HRówą. Brałem udział w swoim życiu w kilku ładnych rekrutacjach i nie zdarzyło się, żeby mnie jakaś julka lub anetka odesłała z kwitkiem. A czasem pytania były naprawdę debilne.

Z reguły wypadam dobrze na rozmowach rekrutacyjnych i jeśli nie dostaję pracy, to z przyczyn takich, że są lepsi i bardziej doświadczeni kandydaci (pod koniec roku kończę 27 lat).

Kobiety to idealny przeciwnik w tego typu rozmowach. Wystarczy nie mieć brzydkiego ryja, usmiechać się, być bardzo komunikatywnym, dopowiadać jakieś anegdotki z życia, być po prostu miłym. Schemat w sumie ten sam jak w przypadku zagadania do laski na imprezie.

Final boss to zdecydowanie CEO z nastawieniem "zobacz ile ja osiągnąłem i co wiem" XD Tam już nie ma tak łatwo.

#pracbaza #praca #p0lka #prawdziwejulki
VanQuish

Trzeba być dobrze wyglądającym, złotoustym, największy upadek kapitału firmy startup w historii WeWork, założył koleś który stwierdził, że to Tech company i nawet nie potrafił obsługiwać komputera, a pozyskał 47 miliardów. Faktem jest całą kasę stracili jego inwestorzy bo na niczym się nie znał. Ale pokazuje to jak wygląd i charyzma daleko może zanieść człowieka w dzisiejszym dość próżnym świecie.

Mikel

@Lopez_ Ja kiedyś poległem na pytaniu "a jaki jest Pański okres wypowiedzenia" - serio


Pracę z której uciekałem zacząłem 15 października. Niecałe 2 lata i 11 miesięcy później, gdzieś na początku września, byłem na rozmowie kwalifikacyjnej gdzie padło powyższe pytanie.

Odpowiedziałem zgodnie ze swoim wyobrażeniem że będzie to 1 miesiąc. W końcu jak złożę wypowiedzenie z końcem września - to od momentu rozpoczęcia ówczesnej pracy, do momentu złożenia wypowiedzenia minie równo 2 lata, i 11 miesięcy i 15 dni - czyli nie przekroczę 3 letniego stażu pracy, żebym się liczył do 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia.

Mój błąd polega na tym, że nie wiedziałem że okres wypowiedzenia też się wlicza do stażu pracy Czyli będąc na okresie wypowiedzenia, wydłuża mi się ono za 1 miesiąca do 3 miesięcy xD Uświadomiła mnie w tym temacie nie rekruterka obecna na spotkaniu ale kierowniczka zespołu do którego aplikowałem bo miała kiedyś podobną sytuację. Najgorzej że to była już n-ta rozmowa w tamtym miesiącu a pytanie padało na każdej xD Musiałem ostatecznie prosić o porozumienie stron.

Jarem

@Lopez_


Nie umieć przejść rozmowy rekrutacyjnej w korpo, gdzie każda wygląda tak samo, to trzeba mieć jedynie 2 szare komórki.


W sensie cieszę się razem z tobą. Ale osiągnięcie to naprawdę żadne.


PS. CEO jest łatwy do spacyfikowania, pod warunkiem, że nie przychodzi na spotkanie z grzeczności, ale już wie, że Cię nie zatrudni.

Lopez_

@Jarem Nie zgodzę się. Widziałem wiele postów wyzywających Julki z HR, nawet pisanych przez programistów, bo zostali odpaleni

Zaloguj się aby komentować