Na moje biurko trafił moduł, który nie przeszedł testu końcowego na EOLT (end of line tester) z powodu wykrycia szeroko pojętego zwarcia na płytce pcba.
Pobieżne oględziny gołym okiem i wychwyciłem dziwny kształt jednego z rezystorów.
Niezłe bydle - SMD wielkość 0402, czyli 1*0,5mm i 0,68mm wysokości.
Pacjent wylądował pod mikroskopem (4x) i moim oczom ukazało się zwarcie elektrod rezystora lutowiem. Na 99% powstało u dostawcy płytek. Lutownica w rękę, pojedynczy drucik fi 0,1 mm i udało się zebrać spoiwo z komponentu.
Następnie pacjent trafił na tester i po dwukrotnym, pozytywnym teście wyruszył w dalszą drogę ( ͡o ͜ʖ ͡o)
Bon voyage
#elektronika


Heh, chłop lutuje drucikiem 0,1 żeby przez "jakość" przeszło.
Nie wiem dlaczego ale przypomniała mi się opowieść kolegi - zbiorniki spawali i to dla jakichś lepszych marek. Gruba inba wybuchła bo wysłali do klienta zbiornik z puszką po perle w środku😆