Jestem na reczitalu z żoną. Pani śpiewa, żeby wziąć jej dłonie i czynić nimi dobro. Nie jest łatwo to znieść. Trzymajcie kciuki, żebym nie wyraził przypadkiem swojego zdania, bo mnie zlinczują a różowa się obrazi - jej się podoba.
Edit: okazuje się, że pani ma chorom curke i dzięki temu zdobywa zasięgi na insta....
#muzyka #koncert trochę #zalesie

