Komentarze (8)

beetroot

To już nie jest rakotwórcze?

ostrynacienkim

@beetroot Zalezy kto placi za artykul

Czokowoko

Dokładnie to, tak samo było z olejem kokosowym nad którym był zachwyt swego czasu a potem wyszło że jak badania zrobili w innym kraju niż głównego globalnego eksportera to juz nie było tak różowo :P

KasiaJ

@beetroot jak posłuchasz znachorów od globalnego ocieplenia i weganizmu to ci powiedzą, że dostaniesz raka, tyfusa i znaszczysz planetę

Lekarze jednak zalecają wysokobiałkową dietę w trakcie terapi onkologicznej.

konto_na_wykop_pl

No więc, albo walczysz z rakiem albo z ociepleniem klimatu. Najlepiej czasami wyłączyć telewizor, nie wchodzić na żadne interie i czy inne onety tylko normalnie żyć, robić co się chce (oczywiście nie łamiąc prawa) i jeść to na co masz ochotę - organizm sam to podpowiada.

pluszowy_zergling

Badanie na myszach to raz,

dwa to chodzi o jeden kwas tłuszczowy (TVA),

trzy, artykuł kończy się wzmianką, iż rośliny też mogą aktywować podobną ścieżkę.


Podsumowując: Czerwone mięso, nabiał, sery z dobrego źródła, nie zasmażone na śmierć będzie miało zupełnie inny efekt niż gotowce oddzielone mechanicznie z dodatkami wielu konserwantów ze sklepu (azotyny, azotany nas najbardziej załatwiają, tzn nasz mikrobiom jelitowy) i ewidentnie nasze zdrowie nie podupadnie.


A tutaj moja opinia (N of 1 + rodzinie też produkty kupuję jak najlepszej jakości jeśli potrafię i mam okazję ) - więc bez dowodów naukowych:

Sprawdziłem na sobie już dawno temu, ale to wiadomo "healthy user bias", OB, CRP, Insulina, Glukoza na czczo, lipidogram, próby wątrobowe, wszystko się normuje i to bym się nie ograniczał do "jedz mięso/nie jedz" tylko jakość diety i upływ czasu. Redukcję dodanego cukru każdemu polecam, szczególnie jak najmniej "smakowej wody", "soków", słodkich nabiałowych jogurcików itd.

machszat

Przerabialiśmy to z masłem i margaryną, jajkami, tłuszczami trans. Publikacje subsydiowanych naukowców mają tendencje do potwierdzania tez ferowanych przez ciała oferujące granty. Problemem jest to, że naukowcy ci bez grantów nie będą mogli zarabiać na życie, ponieważ ich specjalizacja uniemożliwia im normalne zarabianie na życie. Stają się więc zakładnikami tychże grantów. A o płatkach śniadaniowych się nic nie pisze, a dlaczego, warto samemu poszperać.

pluszowy_zergling

@machszat No dokładnie, płatki śniadaniowe z "nutriscore A" vs moje ukochane sardynki na wodzie z kerfa "D"

Zaloguj się aby komentować