jedno z najbardziej wyraznych i najwczesniejszych wspomnien z mojego dziecinstwa to byla sytuacja kiedy maly ja w srodku nocy (czyli dla malego mnie jakos w okolicach 22-23) lezalem w swoim lozku z psem ktory zawsze przy mnie czuwal, ogromna bestia ktora traktowala mnie jak oczko w glowie i szczerzyla zeby do kazdego obcego kto sie do mnie zblizal. nie potrafilem zasnac z dokuczajacym mi bolem brzucha.
mama akurat wtedy jak co wieczor cos gotowala w kuchni ktora byla przejsciowa(?) w sensie byla centrum domu i zeby pojsc gdziekolwiek trzeba bylo przejsc przez kuchnie.
w kazdym razie dlugo chcialem byc twardy a przynajmniej twardszy od mojego brzucha
jednakze w koncu nie dalem rady i zawolalem
MAMOOOOOOOO
co tam sie dzieje ty jeszcze nie spisz?
MAMOOO NIE UMIEM BO MNIE BRZUCH BARDZO BOLI
to ja ci sunny zrobie szybko miety i zaraz powinno ci przejsc

no i slysze jak matka wszystko rzucila zeby lac wode do czajnika, slysze jak kubek uderza o blat. matka absolutnie nie zignorowala skarg swojego jedynego syna. wtem ja w tym wszystkim puscilem kurwa mac takiego bona morderce ze az poczulem na kostkach ten podmuch, jeblo tak glosno ze az pies obok sie obudzil i wszedl w pozycje defensywna zaalarmowany okrutnym gromem w spokojna letnia noc

Matka rowniez zaalarmowana wbiega do pokoju i pyta co tu sie stalo? co to cholera bylo? duchy? diably? byla przerazona nielekko podobniez jak bestia obok mnie. jednak to prawdziwe zlo czailo sie w formie lotnej pod koldra.
w kazdym razie zameldowalem zadowolony ze juz mnie brzuch nie boli po czym powiedzialem mamie "dobranoc kocham cie" i poszedlem spac

potrafilem czesciowo kompletnie wymazac najrozniejsze i czasem najwazniejsze wspomnienia z zycia jak pierwszy dzien w szkole czy pierwsza dziewczyna ale doskonale pamietam jak mialem wzdecia na 6 lvlu

dziekuje za wypowiedz
#gownowpis #wspomnienia #nostalgia
cebulaZrosolu

@Rudolf czasem porządny bąk jest wart zapamiętania :)

Rudolf

@Kewin_Klotzek psa juz z nami nie ma bo jak byłem dzieckiem to już był dorosłym pchlarzem i niestety umarł jeszcze przed moimi 10 urodzinami. ale był to krótkowłosy owczarek niemiecki które w tamtych latach były niesamowicie popularnymi psami ale przez choroby genetyczne towarzyszace tej rasie nigdy nie zdecydowalbym sie sam na posiadanie takiej cudownej bestii. no chyba ze wynajda lekarstwo ns chyba dysplazje stawow czy jak to sie tam nazywq

mortt

@Rudolf jak Cie tylko dysplazja martwi to to wez owczarka "roboczego" czyli bez kątowania. Ktoś kiedyś coś źle zrozumiał i stwierdził, że owczarki mają kucać całe życie. Jak sie domyślasz nie bardzo to służy stawom. Psy robocze tego kątowania nie mają albo mają znikome. Ale ogólnie owczarki mają sporo innych problemów m.in. z żołądkiem

d_kris

@Rudolf u mnie prąd elektryczny wspomógł proces zapamiętywania. Wyciągnąłem kluczyk od drzwi do łazienki z takim kwadratowym bolcem, wdrapałem się na wirówkę i wsadziłem do gniazdka przy lustrze. Do tej pory pamiętam zdziwienie, że przecież patrzyłem na ścianę a teraz widzę sufit...

Potem pamiętałem że jednak wsadzanie różnych rzeczy do gniazdka to zły pomysł. No może jednak do czasu gdy znalazłem 30cm obustronnie odizolowanego drutu i wsadziłem go do przedłużacza. Ale za to oberwało się matce od ojca że włącza robota, czajnik i piekarnik jednocześnie

PanPaweuDrugi

tl;dr: OP się spierdział i śmierdziało

GrindFaterAnona

przejsciowa(?)

@Rudolf slowo, ktorego szukasz, to "przechodnia"

cec

@GrindFaterAnona przechodnia to jest tam, gdzie lekarz przyjmuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

klocus

@Rudolf nawet ciekawy wpis, ale Opie, proszę zlituj się nad czytelnikami i używaj polskich znaków (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

Rudolf

@klocus skrobałem tego posta na telefonie, polska klawiaturka jest mi tam kompletnie zbędna [*]

Zaloguj się aby komentować