Jako katol sceptycznie podchodziłem do święta Helloween. Ani mnie to grzało ani ziębiło. W tym roku miałem w planach zrobić brukselkę w czekoladzie i rozdawać a skończyło się na 5 paczkach cukierków verbena. Zajebiście pozytywnie zaskoczyły mnie dzieciaki z osiedla. Przyjąłem z 7 delegacji, każdy dostał po kilka cukierasow. Dzieciaki zadowolone i i my z różową się uśmialiśmy z niektórych strojow. Miło fajnie zajebiście. I nie sądzę żebym zgrzeszył bo i oni i ja wspólnie wywołaliśmy uśmiech. Spoko święto chyba się przekonam. W zeszłych latach leciały na łatwiznę a w tym roku gęby pomalowane, stroje spoko widać sporo czasu poświęciły. Za rok oprócz cukierasow zrobię brukselkę. W sumie cukierek albo psikus nie?
marzenabak

@pawel-wu mozesz rozdawać takie cukierki, moze się nawrócą a jak nie to chociaz se zjedzą

4e8ba829-fd11-4767-a4af-bc44cd17d613
pawel-wu

@marzenabak eee tam verbeny chyba lepsze. Zawsze tam jakieś witaminy niby są. A co do nawrócenia to mam to w nosie tak samo jak ich orientację. Byleby mi tylko nie epatowali później jednym jak i drugim.

frk

zrobią kreskę przy twoim dzwonku, tak jak jehowi...

tymszafa

Jerzu borowy. That's the evilest thing in world. Jesz sobie cuksa czekoladowego i powoli wychodzi ten ziołowy posmak. PRZYNAJMNIEJ GARDŁA BĘDĄ MIELI ZDROWE! A Bogu grzecha Ci zapisuje na pewno.

3586

I tak lepiej, niż mój ojciec. Dosłownie 5 minut temu pukaja dzieciaki, a on sie oburzyl i zamknal drzwi przed nosem.

Besteer

U mnie w 2h 6 ekip przyszło. Jedni po odmowie postanowili zrobić psikus, zabrali wycieraczkę i łomotali w drzwi aż mi dziecko obudzili. Płot twist: z dzieciakami świetnie w ten sposób ”bawiły się" dorosłe kobiety 30+.

Z roku na rok to eskaluje, w przyszłym mało terroryści będą pewnie graffiti mazać za odmowę.

Zaloguj się aby komentować