Jak w praktyce wygląda serwisowanie aut elektrycznych?
W spalinowych raz do roku (albo częściej) wymienia się olej i filtry + dodatkowo co x lat/km zużywające się elementy (albo tylko ich sprawdzenie) określone w instrukcji. Są to rzeczy, które każdy mechanik ogranie. A ten coroczny serwis to koszt powiedzmy 300zł.
A jak to wygląda w elektrycznych samochodach?
Wymienia się regularnie jakieś elementy?
Jeśli tak, to Ile to średnio kosztuje?
Jesteśmy skazani tylko na ASO?
I drugie pytanie, jak sprawa wygląda po jakiejś stłuczce/wypadku? Takie auto od początku do końca naprawia ASO? Czy musi zostać dodatkowo sprawdzone? Jest jakieś większe prawdopodobieństwo, że w elektryku po wypadku zepsuło się więcej, niż to co tylko widać na pierwszy rzut oka?
#samochodyelektryczne #motoryzacja #samochody #kiciochpyta

