Ja tak się zastanawiam kiedy się ten boom skończy.
Wszyscy narzekają że być dzisiaj młodym Polakiem któremu marzy się własny kont to przechlapane.
Nie jestem ekonom ale wydaje mi się to trochę dziwne - covid się skończył, inflacja spada, ceny ziemi i domów poleciały w kosmos jeszcze za covida, a sprzedaż nie spada a rośnie.
Jak wybuchł Covid było to zrozumiałe - każdy kto miał jakiś grosz kombinował jak go zainwestować bo wiadomo było że inflacja wybuchnie jak rządy zaczęły drukować pieniądz jak szaleni.
Ale teraz?
W mojej niewielkiej wsi w ciągu 4 lat sprzedały się dwie pełne działki (a może i 3 bo właśnie widziałem że jedną czyszczą z krzaków i drzew), czterech właścicieli wydzieliło ze swoich działek małe klitki które od razu (chyba) poszły, a deweloper postawił mini-osiedle domków wielorodzinnych, i kombinuje z drugim.
No ale ja mam świetną lokalizację.
Może Polacy się zrobili bogatsi niż mi się zdaje? Ekonomia niby dobrze se radzi mimo kolejnych danin od władzy, ale jakoś nie widzę wzrostu zamożności (może się mylę).
Zdawać by się mogło że gdy wojna za miedzą, ludzie są mniej skłonni do brania kredytów na wiele, wiele lat.
#budujzhejto #deweloperka #mieszkanie #wies #ekonomia #budownictwo #budowadomu

