Ile kasy ze spółek skarbu państwa dostał za PiSu niezależny dziennikarz Stanowski?

@LondoMollari Machinacje finansowe, to oddzielny temat, nie mający większego związku ze sposobem działania Stanowskiego.

Stanowski ma zapłacone za to, że w najskuteczniejszy sposób wykona postawione przed nim zadanie, wspierania PiS i jego kandydata.

Sam sposób to już sprawa Stanowskiego. Zleceniodawcy docenili jego talent i dali mu dużą swobodę działania.

@LondoMollari KTS Weszło to klub piłkarski

@Wyrocznia nie no, ten tytuł już jest zarezerwowany dla hell naw rockyego 😉 Może... pożyteczny?

@Sauronus

Krótko:

• Pewnie i nie wiedzieli kto będzie kandydatem rok temu, ale to tym bardziej myśleli o opcjach na rozbijanie elektoratu liberalnego/prawicowego i pozyskaniu w jakiś sposób "antysystemowców".
  

• Nie wiem co mówią dziennikarze WP, bo nie śledzę tego. Mówię, co mi się wydaje na podstawie obserwacji.
  

• Tak, to dopiero interpelacja. Nie jest powiedziane, że wszystkie liczby się zgadzają ze stanem faktycznym. Ale jest też wiadome bez żadnych wątpliwości, że firmy Stanowskiego dostawały duże dotacje od spółek skarbu państwa za PiSu.
  

• Ławeczka nie jest kłamstwem, tak jak sranie do Wisły. Więc nie ma podstaw do pozwu. Pytanie czy prezydent stolicy jest odpowiedzialny za budżet obywatelski i powinien go blokować jak coś bzdurnego ludzie przegłosują albo czy trzeba go rozliczać za wieloletnie zaniedbania w infrastrukturze ściekowej. Tu już odpowiedź zależy od opcji politycznej.
  

• Ludzie chodzący na wybory nie są problemem, ale problemem jest dla różnych partii ich ilość. Niektóre zyskują przy niskiej frekwencji bo mają fanatyków (obecnie PiS, w mniejszym stopniu Konfa czy Razemki), inne przy dużej bo częściej na nich głosują standardowe Janusze (KO, PSL, TD, Lewica, dopóki mieli TVP to też PiS). Jest ewidentnie korzystne dla PiSu żeby w pierwszej turze jak najwięcej osób poszło do wyborów, bo to obniży wynik Trzaskowskiego. W drugiej turze być może będzie odwrotnie i wtedy Stanowskie, Jakubiaki czy inne Brauny będą zniechęcać "antysystemowców" od głosowania, ewentualnie puszczać miękkie oczko w stronę Karolka. Prościej nie mogę tego wytłumaczyć.

@ZdrowyStolec Myśleli o opcjach jak zdobyć więcej wyborców, bo tak działają partie polityczne. Natomiast, żeby zaplanować z tego powodu start Stanowskiego w wyborach rok wcześniej, żeby powstrzymać Mentzena, o którym nie wiadomo było czy będzie kandydował (bo mógł równie dobrze Bosak) oraz nie wiadomo było jak będzie wyglądać krajobraz polityczny po wyborach samorządowych i do PE. Żeby Twoja hipoteza o Stanowskim, który kandyduje, żeby pomóc Nawrockiemu była w ogóle możliwa, trzeba założyć, że PiS, złożony z miernych, biernych, ale wiernych pajaców, których głównym celem w życiu jest przypodobać się Kaczafiemu, ten PiS musiałby mieć jakichś speców od szachów 5D myślących na 3 kampanie wyborcze do przodu. To mi się zwyczajnie nie klei jedno z drugim. Oni nie mogą być jednocześnie partią, której każdy członek prezentuje sobą największe przywary naszego narodu i geniuszami strategii. Zwłaszcza, że przewalili parlamentarne mając do dyspozycji praktycznie cały aparat państwowy.

To co teraz napisałeś to generalnie prawda i opisanie rzeczywistości. Nijak jednak nie wskazuje na współpracę PiSu ze Stanowskim. To, że SSP sponsorowały jego klub sportowy czy wykupowały reklamy w jego serwisach, to jest normalny biznes. Nie ma (jak na razie?) dowodów ani przesłanek, żeby jakieś jego fundacje, które założył tydzień wcześniej dostawały nagle zaskakująco duże pieniądze na niejasne cele.