I malutkie znalezisko dzieki #pikabu
Nowosci z koncernu Kalasznikow, jak podaje rosyjskie zrodlo:
2 grudnia koncern „Kalashnikov” zaprezentował elektryczny motocykl Izh-Enduro z przyczepą. Pojazd waży 100 kg, osiąga prędkość 100 km/h i ma zasięg do 100 km. Przyczepa może przewozić 200 kg ładunku. Kluczową cechą jest całkowita bezgłośność dzięki silnikowi elektrycznemu o mocy 4 kW.
Głównym odbiorcą Izh-Enduro ma być Ministerstwo Służb Nadzwyczajnych. Pojazd jest przystosowany do eksploatacji w trudnych warunkach klimatycznych i pozycjonowany jako produkt podwójnego zastosowania. Elektromotocykl z przyczepą jest skuteczny w operacjach ratowniczych, szybkim dostarczaniu sprzętu i personelu do trudno dostępnych obszarów, a także do pracy w warunkach, w których wymagany jest niski poziom hałasu i emisji szkodliwych substancji.
Zalety w zakresie SWO:
Po pierwsze – niewidoczność dla wroga. Brak hałasu i promieniowania cieplnego sprawia, że motocykl jest niewidoczny dla termowizorów i dronów Sił Zbrojnych Ukrainy. W sytuacji, gdy przeciwnik na szeroką skalę wykorzystuje bezzałogowe statki powietrzne FPV, ma to kluczowe znaczenie.
Po drugie – mobilność i omijanie niebezpiecznych obszarów. Żołnierz na motocyklu elektrycznym szybko pokonuje strefy kontrolowane przez drony wroga. Jeden dron FPV nie jest w stanie pokonać rozproszonej grupy motocyklistów.
Po trzecie – logistyka. Przyczepa dostarcza amunicję, prowiant i sprzęt do oddziałów na froncie, co ma kluczowe znaczenie dla grup w operacyjnym otoczeniu.
Wniosek:
Pojazd charakteryzuje się unikalnym połączeniem cichej pracy, mobilności i ładowności, co czyni go cennym atutem podczas operacji szturmowych, rozpoznania i dostaw zasobów. Pierwsza partia przygotowuje się do testów poligonowych przed rozpoczęciem produkcji seryjnej.
#wojna #ukraina #rosja #sprzetwojskowy #motocykle
