I czas na mały offtop.
Polo. Moje polo. Jako że świat sie zmienia, musze je sprzedać. Kartki wydrukowane, cena wymyślona, ale jeszcze tak myśle może tysiąc bym zrobił...
Zdjecia nie przedstawiają rzeczonego auta, mocno je idealizuja. Pozatym moje jest czarne. Podobno.
Aż mi sie przypomniał serial Married with Kids (Bundy) gdzie Al oddał fure do mycia i krecil afere że mu ją zgubili. A ona poprostu nie była brązowa - z fabryki wyjechała czerwona. No to moje polo jest podobno czarne. XD
Koniec offtopu.
#cybulionai




