Hejo. Podziele sie z wami dzisiaj pewnym odkryciem.
Jak mam buty z grubymi sznurówkami o okrągłym przekroju, to podczas dłuższych marszów mi się rozwiązują. Głównie w trekach, 2-3km i musiałem poprawiać węzeł i zaciskać go super mocno, a później i tak się luzował. Okazuje się, że drastyczną różnicę robi czy na początku zaplotę sznurówki lewo czy prawoskrętnie. To skutkuje tym, że albo robi się coś na kształt tzw. węzła płaskiego, który jest ok, albo węzła babskiego, który ma tendencje do luzowania się. Testowałem to ostatnio poprzez wiązanie każdego buta inaczej i potwierdza się w 100% [nokurwarzeczywiscie.jpg]
Być może to wiedza powszechna, ale mnie tego nikt nie nauczył, dopiero niedawno przez przypadek się o tym dowiedziałem.
Heh, chłop po 40 się nauczył buty wiązać.
https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99ze%C5%82_babski
#hydepark #ciekawostki


