Komentarze (6)

vredo

@WujekAlien Ja kiedyś w kołchozie wrzuciłem pięć złoty do maszyny, bo chciałem cocacolę (puszka 2 złote a weekend nocka z soboty na niedzielę w kołchozu), franca zeżarła piniondz a puszki nie wypluła, reszty też. Kamer nie ma to jeb z liścia. Wypluła pięć puszek czy coś takiego - więcej nie chciało mi się dźwigać ale dałem znać chopom z linii, że na stołówce jest taka co daje za darmo. W poniedziałek rano karteczka: maszyna nieczynna.

Ale reszty mi nikt nie oddał

WujekAlien

@vredo na studiach miałem taki automat co kradł jakieś 20% zamówień i nic nie wydawał, ale był jedynym w tym budynku, więc nie było wyboru :(

vredo

@WujekAlien Trza mu było jebnąć, oddałby z procentem ¯\_(ツ)_/¯

Taxidriver

@vredo @WujekAlien też mieliśmy takiego gagatka, to raz go postawiliśmy kołami do góry, jakoś święta szły, to słodyczy nazbieraliśmy.

serel

Widziałem dziś na 9gagu, piorunik za tłumaczenie

Zwalisty

Ja bym powiedział, że to wydawanie własnych pieniędzy, żeby mniej czuć się jak zombie.

Zaloguj się aby komentować