Komentarze (30)

trixx.420

jeszcze czarne rękawiczki

3730026b-c1d2-44c7-ab13-b2834a53d551
GrindFaterAnona

@trixx.420 ostatnio mnie w cukierni w Zabrzu obslugiwal facet w rekawiczkach. Robil w nich kawe, nakladał ciasto, a taķze nabijał na kasę paragon i płatność. Dzięki temu podał mi brudną szklankę na wodę, bo pewnie gdzieś tą rękawiczką dotknąl. Na chuj te rękawice to ja nie wiem, byłbym szczesliwy gdyby po prostu mył ręce.

VanQuish

@GrindFaterAnona Technicznie to do tego, że jak ugniata mięso, a potem tnie warzywa. Ale większość z tego cyrku to tylko na pokaz w Polsce. Trzeba stworzyć AURĘ, ze to Fajn Dajning Ekspirens jest i chętniej wydasz 80 zł za coś co wate jest 2,50.

GrindFaterAnona

@VanQuish @VanQuishmieso w cukierni?

mk-2

@VanQuish nie zrozum mnie źle, ale gdzie dostaniesz 200g wołowiny za 2.5pln?

VanQuish

@mk-2 A gdzie w moim komentarzu pisałem o wołowinie?

mk-2

@VanQuish to prawda, źle ciebie zrozumiałem. Nie pisałeś o wołowinie

Macer

ch⁎⁎⁎we burgery to nie czasem pleonazm? jeszcze nigdy nie jadlem dobrego. beka tak placic 20zl za mielonego tylko dlatego ze jest w bulce a nie na talerzu obok ziemniakow

LondoMollari

beka tak placic 20zl za mielonego tylko dlatego ze jest w bulce a nie na talerzu obok ziemniakow


@Macer 20 to chyba w Macu. W "kraftowych" warszawskich czy krakowskich burgerowniach to od 40 PLN zaczynasz.


Jest to w sumie zabawne, bo Stanach, gdzie generalnie jest bardzo drogo w stosunku do Polski, zjesz przyzwoitego burgera za $6, a za $10 lepszego niż wszystkie "kraftowe" burgery u nas.

Macer

@LondoMollari bo u nas to ZAGRANICZNE, wiec wiadomo ze lepsze i musi byc drogie. jak ten makdonald.

Opornik

@LondoMollari i jeszcze jedzenie tych pojebanych piramid, trzeba mięć dyplom inżyniera budowlańca żeby to rozebrać

VanQuish

@LondoMollari Najważniejsze co trzeba zdementować. W Polsce nie ma regulacji na słowo KRAFTOWE, w branży gastro. Jak złożysz sobie kanapkę w kuchni to też jest Kraftowa. Jedynie w piwie są regulacje odnośnie tego co to jest. W Polsce lepsza definicja to wyroby rzemieślnicze.

bejonse

@LondoMollari byłem ostatnio w czikago więc żaden drogi nowy jork i dla przykładu (jedno z miejsc,w której byłem) burger bardzo dobry ale knajpa ze średniej półki kosztuje 17 dolców a w tych fensi bardziej pod 25 podchodzą więc pouczasz kolegę, samemu nie masz pojęcia o realiach.

Tanio to tam teraz można jeść najgorszy szit z marketu i fastfoodu typu mac

3728b332-5553-40a4-a123-e2f24964ff7a
LondoMollari

@bejonse W czikago zbadaj Billy Goat Burger, najlepiej w ich początkowej lokalizacji (Michigan Avenue, bo teraz otworzyli kilka filii). Za $6 z groszami, masz bardzo przyzwoitego podwójnego burgera. Nie jest ekstremalnie wysokim wieżowcem, jest bez udziwnień, ale ma zwyczajnie smaczne mięso.


Najlepszego burgera jakiego jadłem w US trafiłem w małej mieścinie w Kentucky, i był poniżej $10, mogę poszukać dokładnego namiaru wieczorem.


W droższych knajpach też oczywiście są równie drogie burgery, ale tam po prostu brałem inne potrawy, a nie burgery.

GrindFaterAnona

 Jedynie w piwie są regulacje odnośnie tego co to jest. W Polsce lepsza definicja to wyroby rzemieślnicze.


@VanQuish napiszesz coś więcej co to za regulacje w browarnictwie?

GrindFaterAnona

beka tak placic 20zl za mielonego tylko dlatego ze jest w bulce a nie na talerzu obok ziemniakow


@Macer burgery z mielonymi? to może ci babcia w kuchni zrobiła tego "burgera"? wołowina do burgerów jest inaczej doprawiana i zazwyczaj mieszana z mielonym łojem wołowym.

Macer

@GrindFaterAnona mielony to mielony, ze wolowiny dodasz to zadna roznica, tak samo niedobre xd

MrBean

@Macer A ja raz w życiu zjadłem zajebistego hamburgera na jakimś festiwalu foodtrucków. Pyszna przydymiona bułka własnej produkcji. Mięso bez jakichś gumowych fragmentów, świeżutkie dobrze doprawione i odpowiednio przysmażone. Chrupiąca sałata. Do tego przepyszny sos z awokado. Szukałem ich w necie potem i niestety nie mam pojęcia co to był za foodtruck. Ech.

dziedzicpruski

@VanQuish Podałeś przykład znaku towarowego, który jest zastrzeżony. Słowo "kraftowy" nie jest zastrzeżone. Taka różnica.

VanQuish

@dziedzicpruski Czytałeś moją wypowiedź ? - " W Polsce nie ma regulacji na słowo KRAFTOWE"

, na tym polega regulacja, która może być państwowa lub prywatna pewnych określeń dla celów np. ochrony branży, konsumenta. Regulują ją pewne założenia, gdzie dzięki temu inna firma nie może użyć słowa Piwo Kraftowe jeśli nie spełnia warunków tego co uznawane jest jako Piwo Kraftowe. Prywatnie można tylko tak zrobić przez ustanowienie znaku towarowego.

mk-2

@Macer no nie, to tak nie działa xD

Rmbajlo

@LondoMollari z tą różnicą,że w stanach hodowle i produkcję mięsa wołowego na steki masz pod dostatkiem. U Nas troszeczkę inaczej to wygląda,stąd też inne ceny.

dziedzicpruski

@VanQuish 

Regulują ją pewne założenia, gdzie dzięki temu inna firma nie może użyć słowa Piwo Kraftowe jeśli nie spełnia warunków tego co uznawane jest jako Piwo Kraftowe.

Może użyć określenia Piwo Kraftowe, jeśli ten napis będzie wyglądał inaczej niż na zastrzeżonym znaku towarowym.

Rozróżniasz słowa od znaków towarowych?

Przecież w linku, który podałeś piszą jak byk o znaku.

https://psbr.eu/wp-content/uploads/2020/10/pieczec.png

VanQuish

@dziedzicpruski "Znakiem towarowym może być w szczególności WYRAZ, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub opakowania" -


https://stat.gov.pl/metainformacje/slownik-pojec/pojecia-stosowane-w-statystyce-publicznej/665,pojecie.html


Proszę nie ucz ojca jak dzieci robić. Przynajmniej miej trochę pokory pisząc takie rzeczy.

dziedzicpruski

@VanQuish Ale w tym przypadku nie jest. Tu konkretnie jest treść słowna zawierająca wyrażenie "Piwo Kraftowe" oraz adres stowarzyszenia, logo stowarzyszenia plus forma graficzna całości (kolor, czcionka, układ, itp). Dopiero te wszystkie elementy tworzą ten konkretny znak towarowy.

Póki co nie ma zastrzeżonego znaku towarowego "Piwo Kraftowe" w formie wyłącznie słownej. I mam nadzieję, że nie będzie takiego czegoś. Każdy może tego wyrażenia używać w dowolny sposób. Może zrobić z niego kolejny znak towarowy o innej kolorystyce i formie graficznej.

W linku, który podałeś jest tylko ogólna definicja znaku towarowego, które niewiele wnosi do tej dyskusji.

Znaki towarowe mogą być zastrzeżone lub nie. Tu masz szersze wyjaśnienie, a nie tylko wyjaśnienie z punktu widzenia statystyki. Czym się różni oznaczenie R od TM?

Weź już mnie nie męcz, bo nie mam siły na szachy z gołębiem.

VanQuish

Generalnie mnie rozwala jak ktoś idzie na burgera gdzie niby jest niby jakaś wołowina klasy A+. To trochę jakby do zaporożca wrzucić silnik z Ferrari.

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

@A_a i na⁎⁎⁎⁎ne sosów że zjeść się nie da

LovelyPL

Brakuje stolików z europalet.

VonTrupka

Każda hypszterska knajpa z tanim piwem za 25zyla

i jeszcze daleko jej do serwowania burgera

Zaloguj się aby komentować