#heheszki #humorobrazkowy #batman
49886663-7665-4962-a086-8b195578edcc
Kubek

@xionacz a nigga moment

blablator

@xionacz tutaj jeszcze nie banuja za napisane NIGGA? xd #pdk #wykoptogowno

Neetowiec

@xionacz A Tak z innej beczki, to Joker kilkukrotnie mógł zabić Batmana. Ba nawet zna jego personalia itd. Ale nie zrobił tego bo Batman go nakręcał do zbrodni, i kiedy mu się udawało wiedział ze Batman to przeżywa. Wiedział tez ze Bruce nigdy go nie zabije. Bawił sie z nim w Toma i Jerrego. Są w komiksach momenty kiedy inna postać prawie uśmierciła batmana, ale ktoś my pomógł w ostatniej chwili i często wychodzili ze był to Joker.

ArmaturaGramatura

@Neetowiec zgadza się. Nawet w filmie Nolana "Mroczny Rycerz" Joker nie zabija Batmana kiedy ma okazję. Po prostu zmusza go, żeby patrzył jak inni ludzie giną. Z jednej strony wie, że Mroczny Rycerz nie powinien przekroczyć tej granicy zabójstwa złoczyńcy, a z drugiej właśnie to go nakręca, żeby spróbować zdeprywować Batmana. Tak jak to zrobił z Harvey Dentem.

xionacz

@Neetowiec wiadomo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

AdamKarolczak02137

@xionacz cały myk tej ich rywalizacji to jest tak naprawdę obustronny syndrom sztokholmski xD

xionacz

@AdamKarolczak02137 killing joke ładnie to ukazuje

e5aar

@Neetowiec W "Under the Red Hood" ta 'relacja' jest fajnie wytlumaczona. Bez Batmana, nie ma Jokera i ten drugi doskonale sobie zdaje z tego sprawe.

AdamKarolczak02137

@e5aar raczej joker nie mógłby istnieć bez Batmana, zresztą są komiksy gdzie Batman jest za to odpowiedzialny. Ale czasem te ich perypetie były już po prostu absurdem. No ale nie ma się co dziwić scenarzystom DC skoro joker to chyba najlepiej sprzedający się komiksowy villian

e5aar

@AdamKarolczak02137 To mialem na mysli piszac, ze Joker zdawal sobie sprawe, by go nie bylo bez Batmana. Perypetie zawsze beda jak musisz wymyslac na nowo w kolko ta sama historie

Zaloguj się aby komentować