Komentarze (18)

Gustawff

A potem "kiedy drugie"

Fen

Eeee, to chyba tylko u kogoś kto nie potrafi wyrazić swojego zdania w gronie rodzinnym. Nie mógłbym tak żyć.

mannoroth

@Fen albo pozwala sie wpie*dalać rodzicom/innym w nie swoje sprawy.

Fen

@mannoroth Znam takie osoby, ale ich nie rozumiem za nic xD

mannoroth

@Fen od startu trzeba postawić granicę i trzymać się tego, że nasz dom i rodzina to nasze zasady. Moi rodzice nie rozumieli albo udawali że nie rozumieją tego, że w moim domu zwyczaje nie są skopiowane 1 do 1 jak w domu rodzinnym.

Fen

@mannoroth no ale to jest ich problem, a nie twój 😆 Ja nie mam zasad ani ze swojego domu, ani żony domu. Mam swoje własne i każdego zapraszam do konstruktywnej krytyki i walki na sensowne argumenty - czasami można się czegoś nauczyć. Jak ktoś mi mówi "bo u nas", albo "zawsze tak robię i jest dobrze" to dostaje czerwoną notę w mojej głowie 😆

Chrabonszcz

@Fen @mannoroth wy naprawdę nie rozumiecie, że inni ludzie mają inne rodziny niż wasze? Niektórym można coś tłumaczyć kilkanaście razy, nawet na nich nakrzyczeć, a oni i tak nie zrozumieją i za jakiś czas będzie to samo.

Szczególnie z narcystycznymi rodzicami, którzy NIGDY ale to NIGDY nie przyznają się, że coś robią źle, tylko kiedy im tłumaczysz, żeby czegoś nie robili, to od razu zaczynają cię atakować i jednocześnie robić z siebie ofiary. No bo przecież oni chcą dla ciebie dobrze! Mi matka w dzieciństwie mówiła, że jestem bezwartościowym śmieciem, którego nikt nie lubi. Dalej twierdzi że to było po to, żeby mi "pomóc".

mannoroth

@Chrabonszcz Mogę to rozumieć, ale nie będę tego ani akceptować ani tolerować, że ktoś mi się próbuje wpieprzać w życie z butami i wpędzać w jakieś śmieszne poczucie winy

Fen

@Chrabonszcz ale co do tematu mają "inne rodziny"? Mnie nie interesuje nikt poza moimi "domownikami" (czt. żona i dzieci). Nie ważne jaką i czyją rodzinę bym rozpatrywać, nikomu nie pozwolę sobie wejść na głowę. Mam nadzieję, ze moje dzieci będą miały takie samo podejście do mnie w przyszłości.

Chrabonszcz

@mannoroth ale ich by to chuja obchodziło, czy to akceptujesz, albo tolerujesz xD musiałbyś kompletnie uciąć kontakt z taką rodziną.

Chrabonszcz

@Fen napisałeś, że nie znasz takiej rodziny i tego nie rozumiesz, to ci właśnie wytłumaczyłem.

Fen

@Chrabonszcz ale co mi niby wytłumaczyłeś? Weź powtórz, bo ja cep jestem i nie załapałem...

Chrabonszcz

@Fen napisałeś, że znasz osoby, które pozwalają się wpieprzać rodzinie w ich sprawy, ale ich nie rozumiesz. A ja ci mówię, że niestety niektórzy mają takie rodziny, szczególnie osobniki narcystyczne, że żeby się od nich uwolnić, to trzeba całkiem uciąć kontakt z rodziną, co nie jest proste, bo często przez to tracisz też kontakt z innymi jej członkami, dziadkami, wujkami, itp. do tego pozbawiasz się spadku. Stawianie granic z takimi ludźmi nie działa. Poczytaj na Reddit /r/raisedbynarcissts

Fen

@Chrabonszcz ale nie dochodzimy do momentu, gdzie mi cokolwiek wyjaśniłeś. Jeżeli taka sytuacja ma miejsce, to sie odcinam od ludzi, których nie lubię. Nie interesuje mnie cudzy majątek, nie sprzedam swojego świętego spokoju za żaden spadek 😆. Ty sobie próbujesz tylko wytłumaczyć, ze "szkoda wujka, cioci". No nie, każdy jest kowalem swojego losu i albo idziesz przez życie pewnie i na swoich zasadach, albo rób z siebie klauna za spadek - ale ja tego nigdy nie zrozumiem.

Także, twoje wyjaśnianie dla mnie jest tylko usprawiedliwieniem braku kręgosłupa jednostki, która się godzi na układ, gdzie ktoś się w życie wpierdala. Nie u mnie, u mnie nie...

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@mannoroth czasem się zastanawiam, czy moi rodzice lub teściowie jeszcze się łudzą, że nagle nam się "odwidzi" i wystrugamy sobie gówniaka. Nigdy na nas nie naciskali, ani w sprawie ślubu ani tym bardziej gówniaka, ale kilka razy zdarzyło się, że między słowami rzucali coś w stylu "no to po X można myśleć o dziecku". No myśleliśmy. Że im jesteśmy starsi, tym bardziej nie chcemy.

Sosnowiczanin

@mannoroth jak ciotce odpowiedziałem kiedy pogrzeb, to się do dziś nie odzywa, jeszcze myśli że mi tym krzywdę wielką robi xD

Jarasznikos

@mannoroth Na pytanie "kiedy dziecko" polecam zacząć odpowiadać o szczegółach o swoim życiu seksualnym. Wtedy nagle milkną zgorszeni.

Zaloguj się aby komentować