@jarezz co powinniśmy? Twardo negocjować i na nic szybko się nie zgadzać. Trudno nam wysłać wojska skoro kilkanaście tysięcy żołnierzy jest ciągle rotowanych na granicy z Białorusią i to samo w sobie już odrywa ich od działań na poligonach, szkoleniu itd. A szkolić mamy i będziemy mieć się na czym, bo trwa transformacja sprzętowa. Do tego musimy pilnować królewca i państw bałtyckich. Czy my jesteśmy potęgą militarną, żeby jeszcze wysyłać oddziały na Ukrainę? Z resztą rosjanie jasno powiedzieli, że z ich perspektywy nie ma zgody na żadne wojska państw NATO i wątpię by tu poszli na jakiekolwiek ustępstwa. No i po fuszerce jaką odwalają amerykanie, taka misja pod ich egidą, pod ich pomysłem, to byłoby coś tak ryzykownego, że lepiej być od tego z daleka. Szaleniec z Białego Domu się kiedyś rano obudzi i wpadnie na kolejny genialny pomysł i co wtedy? Żeby z kimś wchodzić w umowę to musi być przewidywalny i trzeba mieć zaufanie, a ten człowiek nie jest i nikt normalny nie będzie miał do niego zaufania.

Żeleński był w Turcji niedawno. Erdogan wtedy miło nazwał ruSSkich, po imieniu.

Turcja i Rosja mają kosę, nieprawdaż?

Nic na razie nie wiadomo. Amerykanie na razie gadają z ruskimi o pierdolach. Nie zaprasza się Europejczyków którzy wydali na wojnę wiecej niz amerykanie oraz samych ukraincow, a umniejsza się rolę także chinczykow

Jedynie co wiadomo to że Trump codziennie pi⁎⁎⁎⁎li z gęby przeróżne rzeczy a ludzie się nakrecaja