Grunt na hejto przetestowany, szanse na wykopową gównoburzę wycenione, czas wejść w tematy bardziej kontrowersyjne: Garść ciekawostek o rasach agresywnych. W razie pytań ja bardzo chętnie


  1. W Polsce lista ras agresywnych obejmuje 11 "ras" a dokładnie 6 ras, 3 rasy nieuznane przez FCI (więc i ZKwP) oraz dwie odmiany kolorystyczne jednej rasy.

  2. W Polskim wykazie ras agresywnych znajdują się: amerykański pit bull terrier, pies z Majorki, buldog amerykański, dog argentyński, pies kanaryjski, tosa inu, rottweiler, akbash dog + anatolian karabash (oba w FCI to owczarki anatolijskie w innych umaszczeniach), moskiewski stróżujący, owczarek kaukaski. PS Pogubione to rasy uznane przez FCI

  3. Aby posiadać w naszym kraju psa rasy agresywnej powinno się wystąpić o pozwolenie. Działa to na tej zasadzie, że składasz wniosek, płacisz i oni albo zezwolenie wydadzą, albo nie. A jak nie złożysz, to i tak nie ma organu, który by to kontrolował, więc w zasadzie póki się nic nie stanie, to nikogo to nie obchodzi, a jak coś się stanie, to przy sprawie będzie "i nie miał zezwolenia"


Co najśmieszniejsze jest to najlepsza część tego wykazu, bo są one zwyczajnie bez sensu. Ależ oczywiście, że wytłumaczę dlaczego.


  1. Agresja jest pojęciem złożonym, wpływa na nią mnóstwo czynników, takich jak sposób wychowania, wiek odsadzenia od matki, socjalizacja, rozwiązywanie występujących problemów behawioralnych (np agresja barierowa, wynik ujadania przy płocie) a najczęstszym rodzajem agresji jest agresja lękowa.

  2. Agresja nie jest za to pojęciem rasowym. Genetyka może być częścią problemu (ale przy takiej złożoności tej cechy wręcz znikomym) ale jest to problem hodowlany - dwie różne linie w jednej rasie mogą mieć całkowicie odmienne charaktery, nawet w obrębie jednego miotu zdarzają się różnice.

  3. Na testach temperamentu psy ras uważanych z agresywne osiągają bardzo dobre wyniki. Testuje się tam w jakim % sytuacji stresowych pies zareaguje lękiem lub agresją. Nie jest to absolutnie kolosalny wyznacznik, bo jak już mówiłem - czynników jest mnóstwo, ALE gdyby agresja zależała od rasy, to nie byłoby możliwości, żeby takie wyniki osiągnęły.

  4. Listy ras agresywnych ustalane są bez uwzględnienia konkretnych czynników, a w oparciu o nastroje społeczne, co widać ponieważ:


  • Listy różnią się między poszczególnymi krajami. W stanach różnią się w zależności od stanu, w którym się akurat znajdujesz, znajdują się na niej wszystkie wilczaki (np. Pranko wykopowy celebryta) oraz Owczarki niemieckie. Owczarki niemieckie znajdują się w wykazach wielu innych krajów, takich jak Irlandia, Białoruś, Islandia, Singapur etc. tymczasem w Polsce uważane są za najlepsze psy, psy idealne i tak dalej, na co największy wpływ miała obecność w mediach Szarika, Psa Cywila czy Komisarza Reksa (lub bardziej współcześnie - Alexa).

  • Polski wykaz stworzony jest na podstawie... No właśnie. Na żadnej podstawie. Na podstawie genetyki nie, bo to już omówiliśmy, na podstawie pogryzień nie, bo w Polsce nie ma takich statystyk. Dodatkowo są tam rasy i nie rasy, więc nie wiadomo, czym oni się w ogóle kierowali.


Żeby tego było mało:


  1. Rasy uznawane za najbardziej niebezpieczne zmieniają się z czasem. W ciągu ostatnich 50 lat przejście nastą piło z Dobermana na Rottweilera, z Rottweilera na Bullterriera, z Bullterriera na Amstaffy i Pitbulle.

  2. Przejście to nastąpiło w ten sam sposób, w jaki zmieniała się moda na "niebezpieczne" rasy u pewnego marginesu.

  3. Wszyscy właściciele "ras niebezpiecznych" w Ohio mieli wcześniej problemy z prawem (od skazań po mandaty) 30% z nich miało ich 5 lub więcej, w przypadku innych ras tylko 27% miało takie problemy w ogóle.

  4. Do większości ataków przez psy dochodziło w ubogich dzielnicach, gdzie trening i socjalizacja w zasadzie nie istnieją. Psy są tam często jako chodzące alarmy i psy do pilnowania, więc naturalnie najczęściej sięgają po psy, które mają opinię agresywnych, bo taką mają spełniać funkcję.


No i ostatecznie mój ulubiony fakt i grande finale dzisiejszego wpisu:


Wprowadzenie przepisów ograniczających posiadanie i hodowanie psów ras agresywnych (w tym obowiązek posiadania kagańca) nie miało wpływu na ilość pogryzień wymagających hospitalizacji. Statystyki pochodzą z Danii, która wprowadziła takie ograniczenia w 2010 roku, W 2015 przeprowadzono analizę statystyk pogryzień hospitalizowanych między 2002 a 2015 i nie wpłynęło to na ilość pogryzień. Podobna sytuacja wystąpiła w UK, gdzie mimo restrykcyjnych przepisów ograniczających hodowanie i posiadanie psów ras agresywnych liczba pogryzień w ciągu ostatnich 20 lat wzrosła dwukrotnie.


Podrzucam linki:


https://www.nationalgeographic.com/adventure/article/pit-bull-ban-aggressive-dog-breed-bronwen-dickey


https://www.aaastateofplay.com/what-dog-breed-has-the-best-temperament/


https://www.companionanimalpsychology.com/2019/02/breed-specific-legislation-had-no.html


https://dogbitelaw.com/owners-of-vicious-breeds/personality-characteristics-owners-vicious-breeds


https://inews.co.uk/news/mystery-over-dog-bite-increase-as-incidents-double-in-the-past-20-years-1778116


Dorzucam zdjęcie psów


I tyle ode mnie!

3a2f6fe3-5f3d-4242-8fdd-01311846f826
Rozpierpapierduchacz userbar

Komentarze (21)

SuperSzturmowiec

Jamnika proszę dopisać. Znajomy miał takiego co z złości wpierdzielal sztachety z furtki i co chwile musiał je wymieniać. Na posesje nikt nie wchodził.

Rozpierpapierduchacz

@SuperSzturmowiec brzmi jak charakterystyka 3/4 psów podwórkowych, ujadaczy podpłotowych XD

PiesTaktyczny

@Rozpierpapierduchacz dla każdej rasy nie ma nic gorszego niż popularność.


A odnośnie wilczaków czechosłowackich, to do Norwegii w ogóle nie mają wstępu

Incurso

takie psy do utylizacji jak leci agresywne rasy do weterynarza i lulu

PiesTaktyczny

@Incurso które rasy? I co z mieszańcami, których jest większość? I co to znaczy agresywne rasy?

Rozpierpapierduchacz

@Incurso albo masz coś merytorycznego do powiedzenia, albo masz guzik do usuwania konta. Nic nie robisz tylko afery kręcisz i jeszcze pod moich wpisem chcesz śmiecić

krokodil3

@Rozpierpapierduchacz ano, kolega nabił 100 komentów, z czego 80% to napisanie czegoś chamsko prowokacyjnego (na wszystkie tematy), że tak powiem, numer dwa po maxie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Rozpierpapierduchacz

@krokodil3 z tym aferniakiem to już się zdążyłem zderzyć kilka razy na hejto, myślałem że on tak głównie za naszą naczelną atencjuszką łazi a tu zawód. Od kogo innego to bym przeżył i merytorycznie odpowiedział, ale tego nie zniese


@lubieplackijohn a na tego już notujesz minusiki? Bo bym zgłosił XD

FSM_Reverend

znam jeszcze jedna agresywna rase. #pdk

36b3613c-1498-4b16-8746-64aa61d7ea2d
Jira

@rozpierpapierduchacz - Genetyka nie ma wpływu na agresję, ale czy może mieć wpływ na trudność wychowania?


Trochę zmieniając temat - jak nie chcę, żeby kot coś robił to tworzę okazję do czynów których ma nie robić i nagradzam go gdy zaprzestaje czegoś robić ergo słucha mnie. Z psem się postępuje w ten sam sposób?

lubieplackijohn

@Rozpierpapierduchacz cóż, statystyki blokady/obserwacje mówią same za siebie

Rozpierpapierduchacz

@Jira może, są psy które chętnie pracują z człowiekiem, są takie które wolą pracować indywidualnie, a są takie którym się zwyczajnie nie chce robić, wolałby się raczej położyć i wychillować


Dokładnie w ten sam sposób, uczysz go poprawnych zachowań. Jest jeszcze opcja wygaszania zachowań nieporządanych, ale to już nie jest nowoczesna szkoła, bo w mniejszym czy większym stopniu wchodzi na awersję. Z czym nie mam jakiegoś wilkiego problemu, ale i tak podstawą jest nauka poprawnych zachowań, bo jak nie wie, co ma robić, to jak od niego wymagać że będzie?

wiku

Moje zdanie na temat psów jest takie że każdy powyżej pewnej wagi , np 5 kg poza posesją ma mieć założony kaganiec. W przypadku braku kaganca ,mandat 1000 zł. Spokój by sie zrobił w try miga.

PiesTaktyczny

@wiku to by objęło większość szczeniąt. No i jest totalnie nielogiczne, bo wiele psów jest w stanie zrobić krzywdę mocnym kagańcem - patrz psy prewencji w policji Pomijając już kwestię dobrostanu, więc nie pozwali na to ustawa o ochronie zwierząt

Rozpierpapierduchacz

@wiku by się nie (patrz punkt z Danią) co więcej małe psy stwarzają mnóstwo problemów i właścicielom pozostałych psów i zwykłym ludziom właśnie dlatego, że nie są traktowane jak te duże. To nadal są psy i należy o tym pamiętać

Wall

@Rozpierpapierduchacz dzieki za super ciekawy artykuł. Dałbyś rade stworzyć coś podobnego o tym jakie są zasady w Polsce apropo smyczy? Jest to temat mi mega bliski, nic bardziej mnie nie wkurwia (jako posiadacza psiaka) inny psiak który lata bez smyczy. Wiem że chyba prawo gówno mówi i psy maja być "przywoływalne" ale może dałbyś rade bardziej dokładnie opisać.

Rozpierpapierduchacz

@Wall no gurwa że bym dał

Się zrobi

Wall

@Rozpierpapierduchacz Wołaj szefunciu jak zrobisz! Plusik w ciemno

kiri

@Wall smycz to jest jego ulubiony temat xD

Wall

@kiri to się ciesze bo mój też i jakbym mógł to właścicieli bez smyczy bym rozjeżdżał walcem bo tyle ile debilizmów słyszałem już od ludzi począwszy od: nie po to pies chodził na szkolenie tyle żeby teraz chodzić na smyczy (pies zaszarżował na nas, totalnie nie przywoływalny) po debilne on chce się tylko pobawić proszę się nie martwic (bardzo otrzeźwia odpowiedzenie ze to nie o naszego psa się martwię)

PiesTaktyczny

@Wall ale że jesteś absolutnym przeciwnikiem psów bez smyczy poza terenem ogrodzonym? Bez wyjątków?

Zaloguj się aby komentować