#gory #wpizduwlas #pokazpsa
No to doszliśmy. Startowaliśmy w poniedziałek czyli równy tydzień chodzenia przez Mały Szlak Beskidzki. Mały to on jest tylko z nazwy, prawie 140km i po 5000m przewyższeń. Wiele razy dostaliśmy w p i e r d o l, szczególnie na asfaltowych wyjściach z wiosek, ale dotarliśmy. Jest za⁎⁎⁎⁎ście bo udało się ani razu nie odpuścić wieczornego treningu, ewentualnie czasami wieczorny stawał się porannym.
Dzisiaj jeszcze browar na Luboniu Wielkim a jutro kierunek Bielsko-Biała i dom
Btw, odkryłem u Bestii talent do odnajdywania spotów na resta



