
Już wkrótce głupota w Polsce może być karalna (na co zapewne wszyscy liczymy). A konkretnie jeden z przejawów tej głupoty, czyli patostreaming. Zwalczanie patostreamingu jest obecnie dosyć trudne, a patologicznych twórców z dostępem do kamery i sieci niestety przybywa. Aby położyć temu kres, trzeba uznać patostreaming za przestępstwo.
Na niebezpieczne zjawisko, jakim jest patostreaming, trzeba patrzeć wieloaspektowo. Sam termin „patostreaming” odnosi się do tworzenia i publikowania treści o moralnie nagannym charakterze. Patotwórcy w sieci promują nieodpowiednie zachowania, szkodliwe zachowania, nawołują do nienawiści, poniżają innych, odczłowieczają osoby, czy grupy społeczne i zachęcają do powielania patologii. I robią to wszystko publicznie, jednokrotnie zyskując spore grono odbiorców.
Odbiorcy patostreamingu to jedna strona medalu. Oczywiście również problematyczna (nawet bardzo), zwłaszcza jeżeli na takie treści natrafiają dzieci, czy młodzież – osoby z nieukształtowanym jeszcze kręgosłupem moralnym, które mogą niektóre (nieakceptowalne społecznie) kwestie uznać za normalne, a nawet pożądane. [...]
#prawo #polska #patostreamy #patostreaming #media