@mshl Ciężki temat, liczbowo luf mają więcej ruscy, na początku wojny mieli całe magazyny radzieckiej amunicji więc zasypywali ogniem wszystko. Obecnie są doniesienia że kupują ammo od każdego a i tak ich przewaga stopniała z X10 do X3-X5, czasami nawet mniej. Dużo artylerii holowanej czy nawet T-55, które strzelają w niebo, o tych czołgach było już nawet przed zimą że czołgiści się skarżą bo tylko zajeżdżają lufy a nowych niet. Zasięgowo max co mają to msta-s i 30 kilometrów w pociskach z gazogeneratorem.
Ukraina na zachodnim sprzęcie ma 40 kilometrów, wg wiki amunicja excalibur strzelana ze szweckiego Archera to nawet 50 kilometrów. Mają więcej amunicji precyzyjnej i przez to walka kontrbateryjna im leży. Problemem jest to że mają mało tej nowoczesnej artylerii i obecnie też cierpią na brak części do sprzętu radzieckiego, ruscy mimo posiadania fabryk nie są w lepszej sytuacji.
Ukraińcy narzekali ale obecnie mają rezerwy, które chomikowali na ofensywę i jeśli potrzebuja to mogą posłać naprawdę dużo pocisków. U ogórasa w piwnicy się wypowiadali że "u nas bieda i głód amunicji a Ukraińcy wyglądają jakby dopiero zaczęli wojnę" bo jak idzie przygotowanie artyleryjskie pozycji to walą ze wszystkiego i się nie pierdolą. Nie wiadomo jak długo będą tak mogli ale NATO zwiększa produkcję ammo, luf na wymianę pewnie też to jest szansa że im nie braknie na ważnych odcinkach frontu. Artyleria rakietowa to większy problem bo tego mają dużo więcej niz ukraina i ciężko to dorwać.
Patrząc po analizach brytyjczyków. którzy publikowali straty pojazdów Ukrainy i Rosji, rozciągając to na artylerię jest szansa że im tego braknie. Bo z czasem zachodnie armatki, które są poza zasięgiem nawet dla MSTA-S wybiją je i wtedy zostanie im wciąż bardzo dużo artylerii holowanej ale to już będzie wyraźna przewaga bo brak mobilności i zasięgu dobije ruskich. Artyleria to jedyne w czym mają przewagę liczebną, czołgów jest po równo, piechota jest liczniejsza po stronie ukraińskiej.
Lotnictwo niby jest lepsze u ruskich ale nie zbliżają się do Ukrainy tylko walą z daleka na oślep, za dużo OPL więc nie traktuję tego jak zagrożenie, gdyby mogli latać jak USA w iraku to nie ma co liczyć na ofensywę ale nie mogą.