#fizyka #nauka
5736059c-e5d9-4605-8db8-e2ad576ee75b
maximilianan

Pan maruda here: to nie są talerze Schroedingera, tylko talerze deterministyczne - doskonale wiemy co się wydarzy po otworzeniu kredensu. W eksperymencie myślowym z kotem w pudełku chodzi zaś o to, że dopóki nie dokonamy pomiaru to nie możemy być pewni jaki będzie jego wynik.

Felonious_Gru

@maximilianan no nie jesteś pewny czy się rozpierdolo czy nie

maximilianan

@Felonious_Gru gdyby to był świat kwantowy to bym nie był pewny, ale to obrazek świata makroskopowego, gdzie wektor siły działa w dół, a nie do wewnątrz szafki. O ile te talerze są ze szkła/porcelany to się rozsypią.

Cinkciarz

@maximilianan a ja się nie zgodzę. Nie chodzi o to, że nie znamy wyniku. Chodzi o to, że przedmiot jest w stanie superpozycji - kot jest JEDNOCZEŚNIE żywy i martwy. Tak jak talerzę - są jednocześnie całe i potłuczone. Jedyna różnica, to to że znamy wynik pomiaru

maximilianan

@Cinkciarz zgadza się, ja jedynie zwróciłem uwagę na to, że bez pomiaru nie wiemy dokładnie w jakim stanie się znajduje - mam przez to na myśli, że nie możemy przewidzieć jak załamie się fala prawdopodobieństwa bez dokonania pomiaru.

HmmJakiWybracNick

@maximilianan Moim zdaniem dałoby się je jeszcze uratować (a przynajmniej większość)- np. lekko otwierając drzwi i opuszczając je kontrolowanie lub, próbować je pchnąć drzwiami. Byłoby to ciężkie, ale nie niemożliwe.


Natomiast talerzami Schrodingera bym tego nie nazwał, bo dokładnie widzimy w jakim stanie się znajdują talerza i że są całe. A jeśli przyjąć założenie, że otwarcie kredensu będzie tym sprawdzeniem, to wciąż nie można nazwać tego talerzami Schrodingera, bo nie jest to 50/50, że będą całe lub potłuczone, bo jednak szansa, że się stłuką jest spooooro większa. Tak przynajmniej to rozumiem.

maximilianan

@HmmJakiWybracNick zgadzam się w 90% - znamy obecny stan i możemy przewidzieć następstwa. Co do 50/50 to nie jest tak do końca, jedynie Schroedinger przywołał taki przykład

Cinkciarz

@maximilianan Ja się jednak będę czepiał bo to akurt jest to, co nam ciężko pojąć.

bez pomiaru nie wiemy dokładnie w jakim stanie się znajduje

Wiemy - w obu. To jest superpozycja. Masz pudło i wrzucasz 10 kul kwantowych. Wszystkie takie same. Losujesz i 5 wychodzi czarnych, a 5 białych. One wcześniej nie są czarne lub białe, są w obu kolorach. Dopiero losując ustalsz ich stan, na tym to polega.

Elektrony wypuszczane pojedyńczo w kierunku dwóch szczelin tworzyły na ekranie prążki interferencyjne. To znaczy że elektron interferował sam ze sobą, przechodził przez obie szczeliny naraz jeżeli nie było na nich detektorów.

Mechanika kwantowa jest pojebana

maximilianan

@Cinkciarz dlatego wyjaśniłem co mam na myśli "w jakim stanie się znajduje" poprzez "nie wiemy jak załamie się fala podczas pomiaru"


Fizyka kwantowa nie jest trudna, wystarczy pamiętać, że może się wydarzyć wszystko i łamie zasady logiki, do których jesteśmy przyzwyczajeni.

ramzes

@maximilianan talerze Schroedingera byłyby gdyby zmienić szkło kredensu na drewno, jednakże wrzutka od @Saint byłaby wtedy słaba

maximilianan

@ramzes byłyby gdyby były skwantowane i w świecie kwantowym xd

Zaloguj się aby komentować