Europejska Agencja Leków dopuściła do obrotu lek na Alzheimera

Eksperci liczą, że ten lek może spowolnić chorobę Alzheimera. Został on już dopuszczony do obrotu przez Europejską Agencję Leków, która działa na terytorium Unii Europejskiej. W miniony czwartek Europejska Agencja Leków (EMA) dopuściła do obrotu lek przeznaczony do stosowania przy wczesnym stadium choroby Alzheimera. Po raz pierwszy w Europie EMA zatwierdziła lek, który zdaniem ekspertów może spowolnić rozwój tej choroby. „Myślę, że to pierwszy krok na drodze do znalezienia kuracji, która na jakiś czas opóźniłaby chorobę i spowolniłaby jej dalszy postęp” – mówi Geir Selbæk, profesor i kierownik badań w norweskim Narodowym Centrum Starzenia i Zdrowia, w rozmowie z NRK.


Alzheimer jest najczęstszą chorobą, która prowadzi do demencji. W Norwegii na demencję choruje ponad 100 tys. osób. Około 70 procent z nich ma również chorobę Alzheimera. „Nie ma lekarstwa, które mogłoby w pełni wyleczyć kogoś z tej choroby.

Istnieją jednak dopuszczone do obrotu leki, które mogą opóźnić jej rozwój. Nie były one wcześniej zatwierdzone w Europie” – mówi Selbæk w rozmowie z NRK. Kilka leków zostało dopuszczonych do użytku między innymi w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Japonii i w Chinach, lecz pozostawały do tej pory odrzucone przez EMA. [...]


#wiadomosciswiat #europa #norwegia #medycyna #lekarstwa #chorobaalzheimera #pressglobal

Pressglobal

Komentarze (8)

RogerThat

Ciekawe, jakby tam wpuścić psychodeliki. Mają jakiś tam potencjał może nie neurogenezynowy (nie ma takiego słowa, ale nie znam poprawnego), ale tworzący jakieś nowe struktury. Może mała restrukturyzacja by pomogła, jak przy utracie jakiegoś obszaru lub zmysłu.

Pewnie ktoś już na to wpadł, ale nie słyszałem.

DexterFromLab

@RogerThat neurogeneza to zjawisko znane od lat. Psychodeliki powodują że umysł jest neuropatyczny. To nie zabawka. Dotyczy psychiki ale raczej nie przemodeluje mózgu. No i jeśli psylocybina jest źle zastosowana albo ma się pecha to można narobić sobie niezłego bigosu. Zwłaszcza jeśli się przesadiznz dawką. To ma ogromny potencjał ale też jest niebezpieczne. Dlatego jest zakazane, bo ludzie nie potrafią jeszcze tego okiełznać i ciągle brakuje badań. Ale ja myślę że to tylko kwestia czasu. I to bardziej dekady niż kilku lat.

RogerThat

@DexterFromLab neuropatyczny czy neuroplastyczny? Bo jeśli neuroplastyczny to jak najbardziej, o tym zapomniałem. A jesli neuropatyczny to wyjaśnij proszę.


Ja tu mówię oczywiście o małych dawkach przyjmowanych nawet codziennie. Ale małych dawek, mikro.

Zakazane jest dlatego że bali się tego w usa i trzeba było czymś straszyć. Równie dobrze mogliby zakazać alkoholu, jeśli ludzie nie potrafią tego okiełznać. Wiem z doświadczenia.

DexterFromLab

@RogerThat neuroplastyczny - słownik ciągle próbuje poprawić to słowo. Wiem że mikrodawki działają antydepresyjnie.


W Polsce bardzo łatwo jest wejść w posiadanie grzybów psylocybinowych ale z uwagi na surowe prawo, moim zdaniem nie warto. Człowiek chce sobie pomóc, są metody a jak policja z tym złapie to do więzienia można pójść. Zupełnie bez sensu. To samo zioło. Traktowanie tego jak przestępstwo to błąd matriksa. Albo jak czasem mi się wydaje celowa zagrywka bo mądre używanie takich środków w połączeniu z medytacją i jasnym celem może pomóc rozwinąć śwoadomość i zrozumienie świata, a władzy może to być nie na rękę. Tak o tym myślę. Ale mało kto stosuje te środki w takich celach, myślę że większość ludzi po prostu chce mieć bombę.

JakTamCoTam

@DexterFromLab myślisz, że zaburzenia psychiczne to wystarczające przeciwwskazanie?

DexterFromLab

@JakTamCoTam myślę że tak

JakTamCoTam

@DexterFromLab no ale jak jesteś zdrowy to nie ma sensu tego brać, bo po co się wtedy zmieniać?

DexterFromLab

@JakTamCoTam problem polega na tym że nie jesteśmy zdrowi. Społeczeństwo jest chore a my jesteśmy jego tkanką. Potrzebne jest głębokie spojrzenie w głąb siebie. Zwykłe stany świadomości, moga nie wystarczeć aby zrozumieć procesy które zachodzą w wewnątrz, aby rozpracować traumy, zrozumieć ich przyczyny i ostatecznie je pokonać. Nie mówię że to jednyna i najepsza droga. Mówię tylko że trzeba jej szukać, jeszcze nie wiem jaką drogą, bo jej nie przeszedłem. Ale powinniśmy szukać drogi.

Zaloguj się aby komentować