
Mole spożywcze są bardzo łakome, zjadają wszystko, nie tylko produkty zbożowe, ale także zioła, herbatę, bakalie, a jeśli w cukierkach są orzechy, to one po prostu wariują ze szczęścia - powiedział PAP prof. Stanisław Ignatowicz, entomolog.
PAP: Właśnie wysprzątałam spiżarkę, przy okazji wyrzucając cały zapas mąki, kaszy, makaronów etc. Wszystko przez te paskudne mole spożywcze. Kiedyś w Polsce były normy, jeśli chodzi o ilość jajeczek i larw w produktach zbożowych, a teraz ich nie ma, natomiast w Stanach Zjednoczonych wciąż obowiązują. Dlaczego?
Prof. Stanisław Ignatowicz: Przystąpiliśmy do Unii Europejskiej i obowiązują nas przepisy unijne. W ich myśl za produkt spożywczy niezdatny do spożycia uważa się taki, w którym występują szkodniki. Nie jest określona ich liczba, po prostu sam fakt stwierdzenia szkodnika już eliminuje dany produkt.
Inna sprawa, jak często produkty spożywcze typu kasza czy makaron są sprawdzane pod względem ilości szkodników.
W zakładach wytwarzających żywność stosuje się system HACCP (Analiza Zagrożeń i Krytycznych Punktów Kontroli), który ma na celu zapobieganie zagrożeniom mikrobiologicznym, chemicznym i fizycznym na wszystkich etapach produkcji i obrotu żywnością. Ma on gwarantować bezpieczeństwo żywności. [...]
#entomologia #szkodniki #zywnosc #naukawpolsce