#ekonomia #recesja

Witka,

Częściej słyszymy o zwolnieniach, rozgrzany i rozbuchany 'rynek it' się kurczy. Ale zwykle IT jest pewną jaskółką bo tam często firmy alokują zbywające środki. Dodatkowo trwa pompowanie bańki AI, tylko komu to w zasadzie potrzebne.

Prawdziwe innowacje w 'twardym' przemyśle, a nie zabawki kąkuterowe, moim zdaniem wyhamowują.

No i jeszcze dziwny protekcjonizm w USA, a przy ochłodzeniu gospodarki USA efekty zwykle są widoczne na całym świecie.


Czy Waszym zdaniem nadchodzi globalna recesja?

Globalna recesja

107 Głosów

Komentarze (12)

LondoMollari

Prawdziwe innowacje w 'twardym' przemyśle, a nie zabawki kąkuterowe, moim zdaniem wyhamowują.

@pierdonauta_kosmolony Zależy co rozumiesz przez "zabawki kąkuterowe". IT dla przemysłu jest rozgrzane do czerwoności, i cały czas jest ssanie na nowych ludzi i nowe rozwiązania, po to aby zoptymalizować i przyspieszyć procesy. W firmie, która ma parę milionów obrotu dziennego, soft, który optymalizuje procesy o ułamek procenta to zysk dużo większy niż koszt jakiegokolwiek softu.

pierdonauta_kosmolony

@LondoMollari

Wyjaśniam przykładem anegdotycznym. Lokalna piekarnia gieesowska 2 lata temu zainwestowała w aplikację lojalnościową na Androida/iOS dając punkty za bułki i w efekcie rabat do 5% dla lojalnych klientów.

Firmy powoli rezygnują z kąkuterowych zbytków, kurczy się IT i to bardzo, co będzie w kolejce?

A gdy kurczą się rynki w których ludzie zarabiają dobre pieniądze, to kurczy się potem turystyka, potem "usługi dla ludności" - zwykle gastronomia, a potem twardy przemysł.

LondoMollari

@pierdonauta_kosmolony Ja akurat siedzę w IT do logistyki przemysłowej, i tutaj wszyscy zdają sobie sprawę, że jeśli oszczędzą na IT, i przez niedoinwestowane IT towar będzie leżał 2 miesiące w magazynie, zamiast pojechać od razu, to koszt tego będzie dużo większy niż wydatki na IT.


Natomiast moda pod tytułem "byle sklepik na rogu musi mieć swoją apkę na iPhone'a" faktycznie wygasa, i dobrze.

pierdonauta_kosmolony

@LondoMollari

Ja też siedzę w IT i widziałem ciekawe zjawiska na przestrzeni lat.

Od 2000r flaczała bańka dotcomów, przyspieszona wydarzeniami z 9/11 i kłopotami innych sektorów. Starsi koledzy z branży wspominali z nostalgią zarobki w IT przed ich 'urealnieniem'.

Potem był kryzys 2008 i masowe zwolnienia w IT i spowolnienie inwestycji gigantów rynku IT. A przecież to nie był kryzys bezpośrednio związany z branżą, która i tak oberwała jako jedna z pierwszych.

Zapisałem się na platformę dla freelancerów w 2019, potem nadszedł covid I z dnia na dzień liczba aktywnych ofert spadła dziesięciokrotnie. I dalej już tylko spadała.


Jestem przekonany że sektor IT jest takim kanarkiem recesji, a dodatkowo jeszcze ją nakręca.

piotrlionel

@pierdonauta_kosmolony ten przykład anegdotyczny jest trochę z dupy bo takie apki to nie jest IT xD. Nie, że umniejszam ludziom czy coś - nie, to nie IT. W szeroko rozumianym IT spada chęć wydawania kasy na pierdoły - na ten moment są projekty które wnoszą coś do przedsiębiorstw a nie karty lojalnościowe na 5%. Z FMCG płynie morze kasy w danych które są kopalnią złota i oszczędności.


Ja zauważyłem, że spada parcie na wymysły typu - bądźmy Agile / bądźmy ITIL / bawmy się w 3h retro co dwa tygodnie gdzie powtarzamy te same komentarze co poszło nie tak

pierdonauta_kosmolony

@piotrlionel

Czy Twoim zdaniem nie spada popyt na usługi IT z jednocześnie powoli rosnącą podażą?

piotrlionel

@pierdonauta_kosmolony spada popyt na gówno rozwiązania. Jak coś jest przydatne i potrzebne to jest doinwestowane. Przynajmniej na bazie doświadczeń z ostatniego roku.

adikb

I to jest właśnie sedno problemu. IT prawie zawsze będzie w bilansie po stronie kosztów. Wszystkie gówno-aplikacje, śmieszne systemy z których nikt nie korzysta a często systemy które wprowadzają więcej zamieszania niż pożytku to jest właśnie problem branży. Każdy chce coś mieć, nieważne czy to ma sens czy nie. To samo z AI i Chatbotami. Każdy wdraża, nieważne czy potrzebne czy nie - ważne żeby w materiałach marketingowych napisać, że mamy AI.

pierdonauta_kosmolony

@adikb

I jeszcze porosty w postaci 'bullshit jobów' obrastające projekty software'owe.

I potem taki prezes siada nad Excelem, widzi rozbuchane koszty (przede wszystkim wynagrodzeniami programistów, 'ewangelistów', różnych 'ninja' i 'wizardów') I cyk - projekt do kosza, ludziom do widzenia, ewentualnie wystartujemy ale w Indiach.

Zapster

Kurczy się bo był przerost zatrudnienia, więcej body leasingu, AI pisze 80% kodu.


Nie ma żadnych oznak recesji, raczej bym powiedział, że wchodzimy dopiero w hossę.

pierdonauta_kosmolony

@Zapster

80% kodu? A gdzie jest ten kod?

piotrlionel

@Zapster kekw. 80% kodu ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować