@SierotkaMarysia to zależy od Twojego miejsca zamieszkania. Jeżeli jest to duże miasto, to takich klubów masz sporo, są też takie, które organizują płatne granie (nie są to duże kwoty, bardziej nastawione na odfiltrowanie niż na jakiś duży zysk). Tam i pograsz, i poznasz ludzi do dalszego grania. Najlepiej się wybrać na jakiś konwent albo event fantasy.
Znajomych można mocniej zainteresować tematem - spróbuj np. podrzucić ostatni film Dungeons & Dragons "Złodziejski honor" (jak nie widziałeś, to gorąco polecam), może jak wyrażą ciekawość to podrzuć kanały YT z sesjami live jak Critical Role (angielski) albo Baniak Baniaka (d&d nie ma, ale na Warhammera).
Poza tym polecam spróbować swoich sił jako MG, dużo łatwiej znaleźć chętnych graczy niż MG z wolnym miejscem w drużynie.
Poza tym masz grupy na FB, Discordy, Reddity. Nawet umówić się na granie online, ale z ludźmi z okolicy z nastawieniem na to żeby się przenieść na granie na żywo jak fajnie pyknie.
Generalnie wniosek taki, że jak nie dasz rady wciągnąć znajomych w temat, to znajdź takich znajomych, którzy będą chętni.
Ja swoją drużynę skompletowałem z różnych kręgów, koleżanka z pracy, kolega z podwórka, kelnerka z którą się zaprzyjaźniłem z knajpy, do której często chodziłem, znajomy poznany właśnie na lokalnym konwencie w Warszawie. I ruszyło, jak powiedziałem że chcę prowadzić to się rzucili jak szczerbaty na suchary.