Dzisiaj z okazji #conaklaciewariacie założyłem na siebie Creeda Viking i są to perfumy, które uwielbiam nieprzerwanie od dwóch lat. Niby zwykłe, niby trochę dziadkowe ale jednocześnie niepodrabialne i pachnące przepięknie. Orzeźwiające, pieprzne, mietowe, z meskim pazurem. No cóż, odlewka powoli się kończy i jak moje nastawienie do niego sie nie zmieni to trzeba będzie polować na flaszkę...
A hejto co tam?
#perfumy



