Dziś gościłem na siłce po raz ostatni przed dwutygodniową przerwą.
Jeżeli chodzi o płaską jestem zadowolony:
110kg x1
100 x3
90 x7
85 x7
Później był jeszcze skos górny, rozpiętki i biceps.
Moja marzenie czyli 130kg na płaskiej do końca roku zdaje się być nierealne, ale plan minimum (120) jest w zasięgu. Właściwie celuję w coś pośrodku.
Następny raport pod koniec grudnia.
PS. Przepraszam, że w Hydeparku, ale Hejto nie daje możliwości zmiany po wysłaniu posta.
#silownia