Dzień dobry wieczór się z Państwem,
Przespałem się z moim wczorajszym wytworem i muszę przyznać, że się nie wyspałem. Na upał tego mojego niewyspania zwalić nie mogę, bo tu nad morzem temperatury nie rozpieszczają (chociaż aż tak źle nie jest). Na żonę też nie - bo żona (w przeciwieństwie do mnie) nie chrapie. No więc wychodzi na to, że powodem tego mojego niewyspania musi - ewidentnie - być wspomniany wytwór. A nawet nie tyle sam wytwór (chociaż umówmy się, wybitny to on nie był), ile niewystarczające przez niego wyczerpanie tematu. Tematu pracy. Dlatego też, żeby dzisiaj móc się w spokoju wyspać, przynoszę kolejny wiersz #diriposta traktujący o pracy wprost. Czyli stricte.

Oda do pracy

Praco fizyczna, krwawico biurowa,
Znosić cię trzeba aż do weekendu,
Na pełen etat, albo zmianowa,
Kołaczy mamisz nagrodą obłędną.

Choć w szkole każdy z nas głowę wytężał,
Sukcesów łasy w swoim zawodzie,
To dzisiaj "Janusz" nas uciemięża,
Traktując gorzej niż bydło w zagrodzie.

A ja już nie chcę szkoleń zasranych,
Ani kolejnych w świat delegacji,
Mam dość owoców w czwartki zjadanych,
I w d⁎⁎ie firmowe mam integracje!

Ja - niczym ptak - mógłbym wolną mieć głowę,
I książek bym czytał aż się porzygam,
I do południa spać snem mógłbym zdrowym,
To wszystko mógłbym, lecz - komornik mnie ściga...

#zafirewallem #nasonety #diriposta
6

Komentarze (6)

Taki komornik to ma robotę.

@fonfi A może jednak? Obejrzałbym polską wersję Złap mnie jeśli potrafisz, na podstawie historii fonfiego

"towarzysze moi, pracowici weseli

cieszcie się wszyscy z wolnej niedzieli

cieszcie się wszyscy z wolnej soboty

cieszcie się, cieszcie, ludzkie roboty..."


system- dezerter

Kurde, oprócz tego komornika, to jakbyś opisał moje życie!

@George_Stark jak już wrzuciłem i oczywiście jak już minęła godzina pozwalająca na edycję to wymyśliłem, że lepszym zakończeniem byłoby „Mógłbym, lecz rata kredytu mnie ściga” 🤷♂️

@fonfi A to zawsze tak jest. Dlatego właśnie wrzucam swoje wytwory zaraz po napisaniu i steam się do nich nie wracać. Parafrazując pana Andrzej Stasiuka: "każdy wiersz jest porażką".

Zaloguj się aby komentować