Dzień dobry. Potrzebuję psychologa/psychoterapeuty. Takiego raczej w stylu SOR niż terapia długoterminowa. Największy problem to dość zawiły problem, który mi ciąży na psychice, wobec czego szukam kogoś kto by mi poświęcił te kilka godzin jednorazowo. Nim kończy się sesja to ja ledwie kończę wprowadzenie do problemu, przedstawiać moje emocje i obawy.
Chciałbym:
1. Zaczerpnąć wiedzy na temat manipulatorów, aby zrozumieć co się wydarzyło
2. Zrozumieć jak sobie poradzić z emocjami i wątpliwościami.
I chyba najważniejsze:
3. Chciałbym usłyszeć opinię na temat mojego postępowania, szczególnie pochwałę / konstruktywną krytykę, aby wyciągnąć lekcję na przyszłość.
4. Może jakieś rady?
Odwiedzałem już psychoterapeutów. No i co? Kolejna sesja, a tutaj się zaczyna rozmowa od słów czy moja praca mnie satysfakcjonuje, albo czy brałem pod uwagę przeprowadzkę, kiedy czuję lęk, wyrzuty sumienia i niezamknięte tematy w całkowicie innym obszarze życia. To jest absurd, gdzie cierpię niezmiennie, a po miesiącu wizyt najważniejszą kwestią jest to czy pięć lat temu to ja zaprosiłem kolegę do spożywania alkoholu czy on mnie. Absurd.
Najlepiej #slask i #zaglebie, okolice #katowice czy #sosnowiec
#psychologia #psychoterapia #katowice
Okrupnik

@Filip Nie jestem terapeutą ani psychologiem, lecz mam myślę że podobne doświadczenia za sobą. Jeśli chciałbyś pogadać to zapraszam. Trzeba sobie pomagać

Macer

@Filip chyba zaczynasz rozumiec na czym polega tzw. „psychoterapia”.

MauveVn

Wnioskując po nicku, jesteś mężczyzną. Na psychoterapeutę sugeruję szukać starszego mężczyzny z doświadczeniem życiowym, wykształcenie kierunkowe, lub powiązane, mile widziane (socjologia, psychologia, filozofia), którego na start będziesz mógł uznać za autorytet i szanować. Polecam unikać metody psychodynamicznej, czyli socjotechniki i programowania neurolingwistycznego, to sekciarstwo. Polecam szukać metody gestalt, bądź podobnej. Pamiętaj, że tylko ty możesz wejść na swój strych i posprzątać tam bałagan, ktokolwiek inny za ciebie tego nie zrobi, a psychoterapeuta może cię jedynie ukierunkować jak tam wejść i podstawić na ten strych drabinę. Psychoterapeuta to ma być twój przyjaciel (wprawdzie za pieniądze, ale to kwestia wtórna), który ze zrozumieniem wysłucha wszystkiego włącznie z tym do jakiego porno się tasujesz i z jaką częstotliwością. I Najważniejsze. Niech cię ręka Boska broni iść do kobiety. Żyrafa nie jest w stanie zrozumieć problemów słonia. Do tego wynika wprost z psychologii ewolucynej, że samica gardzi samcem okazującym jej słabość. Powodzenia.

motokate

Kolejna sesja, a tutaj się zaczyna rozmowa od słów czy moja praca mnie satysfakcjonuje, albo czy brałem pod uwagę przeprowadzkę,


@Filip Próbowałeś powiedzieć "chcę rozmawiać o czymś innym, bo to dla mnie paląca sprawa" i przejść do właściwego tematu? Jak nie poskutkuje za pierwszym razem, to powtarzasz (technika zdartej płyty), powinno dotrzeć nawet do największego muła.

Krokiruks

@Filip Nie moje tereny, więc nikogo nie polecę. Chyba trafiałeś na chujowych terapeutów skoro stosowali spychologię na zasadzie "zmień pracę, wyprowadź się". A może ty tak to odbierałeś? Natomiast wątpię czy jakikolwiek terapeuta podejmie się poświęcania kilku godzin na jedną sesję. Dla nich to też męczące psychicznie. Chyba, że za zajebistą kasę, ale czy to będzie rzetelne i terapeuta po jakimś czasie się zwyczajnie nie wyłączy? Życzę powodzenia, ale przygotuj się, że jeżeli problem jest zawiły to może być potrzebny dłuższy czas żeby się z nim uporać.

DEATH_INTJ

@motokate pozostaje pytanie kto chodzi po pomoc do mula?

Filip

@Okrupnik już straciłem troje znajomych, których jednak ciężar zbytnio przytłoczył. W tym jeden z kolegów wrócił do ćpania ze stresu, który wywarłem. Dziękuję, ale to spory kaliber.


@Macer przykro mi w takim razie


@MauveVn jeden z psychoterapeutów u którego byłem wprost mi powiedział, że będziemy stosować technikę psychodynamiczną... Dziękuję za rady. Uwzględnię.


@Krokiruks dziękuję za opinię, w sumie trafne uwagi. Ale tak - pieniądze mogą być większe. Płacę - wymagam.


@motokate jestem po wyniszczającej relacji z osobą manipulującą, mnie ciężko jest aktualnie zwrócić uwagę komukolwiek, czymkolwiek, dopiero pracuję nad asertywnością i odbudowuję pewność siebie. Chciałbym iść do kogoś mądrzejszego ode mnie komu choć na chwilę mogę zaufać,żeby mnie tylko ciut poprowadził, tak jak się puszcza latawiec.

Okrupnik

@Filip Czy to przez internet czy w realu zawsze warto porozmawiać

5tgbnhy6

@Filip apropos 3. to wydaje mi się, że terapeuta co do zasady nie może ocenić czy coś zrobiłeś źle czy dobrze, ale tak na prawdę chuja się znam. sam chodziłem na CBT półtora roku i jeżeli twój zarzut w stronę terapeuty z którym miałeś do czynienia, to że nie pamięta o czym mówiłeś, czy ma w ogóle w dupie to co mówisz, tylko leci jakimś swoim tokiem, to powiem, że mi się chyba trafił lepszy, który wydawał się rozumieć i słuchać i budować ogólnie prawidłową relację z klientem. mi na jakieś takie samoutwierdzenie, walidację uczuć pomogło mocno dowiadywanie się samemu o sprawach psychologii, zaburzeniach, manipulacjach itd. i ze względu na brak perfekcyjnego insigntu poruszanie tych spraw na terapii i pytanie się psychologa czy to i tamto zachowanie nosi znamiona manipulacji itd.

Krokiruks

@Filip Czaję. Ja z moją terapeutką na początkowych spotkaniach ustalałyśmy problemy, a później plan działania żeby to szło płynnie. Często jeden problem wynika z innego, więc dobrze zajmować się tym chronologicznie. I tak jak napisał kolega wyżej - najlepiej mieć terapeutę tej samej płci. To wiele ułatwia, bo jest podobne spojrzenie na pewne kwestie i nie ma konfliktu interesów. Powodzenia

www_h

@MauveVn


Polecam szukać metody gestalt, bądź podobnej.


Gestalt? bo? podobna czyli jaka?


metody psychodynamicznej, czyli socjotechniki i programowania neurolingwistycznego, to sekciarstwo


Na czym polega socjotechnika i programowanie neurolingwistyczne w nurcie psychodynamicznym? Pomieszanie z poplątaniem.


Dzień dobry. Potrzebuję psychologa/psychoterapeuty. Takiego raczej w stylu SOR niż terapia długoterminowa. Największy problem to dość zawiły problem, który mi ciąży na psychice, wobec czego szukam kogoś kto by mi poświęcił te kilka godzin jednorazowo.


@Filip Żaden dobry psychoterapeuta nie zgodzi się na takie warunki. Psychoterapia musi mieć Setting - warunki i zasady, którym podlega i pacjent, i terapeuta. Profesjonalista jest odpowiedzialny za utrzymanie settingu. Jeżeli daje pacjentowi łamać ogólne zasady współpracy to źle świadczy to o psychoterapeucie. Tylko w psychoterapii psychodynamicznej mogą byc wielogodzinne sesje. Z własnej praktyki wiem, ze to jest bez sensu bo efektywnie nie da się z tego skorzystać. 1h jest optymalnym czasem by móc utrzymać rozmowe na wysokim poziomie i skorzystać z niej najwięcej. Jakość a nie ilość


  1. Zaczerpnąć wiedzy na temat manipulatorów, aby zrozumieć co się wydarzyło
  1. Zrozumieć jak sobie poradzić z emocjami i wątpliwościami.

I chyba najważniejsze:

  1. Chciałbym usłyszeć opinię na temat mojego postępowania, szczególnie pochwałę konstruktywną krytykę, aby wyciągnąć lekcję na przyszłość.

  2. Może jakieś rady?


Dobry psychoterapeuta będzie się starał w takich sytuacjach zachować neutralność i skoncentrować się w rozmowie na tym co się ma wpływ. By mógł Ci pomóc zrozumieć co się stało to będzie potrzebował on zrozumieć Twój sposób postrzegania świata a nie jest to 2-3h rozmowy. Psychoterapeuta nie jest sędzią by oceniać czy jakieś zachowanie jest słuszne czy nie. Ja swoich pacjentów trochę lepiej poznaje po 20-30h sesji terapeutycznych z nimi.

JanKowalski

@Filip nie mam do polecenia konkretnej osoby, ale może odpowiadałby Ci ktoś pracujący w nurcie terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach (TSR)?

Intensywne i krótkoterminowe jest też podejście ISTDP, ale tam potrzebne jest dostrzeżenie źródeł swoich problemów w sobie, a nie "zaczerpnięcie wiedzy" na temat osób trzecich czy otrzymania pochwał/krytyki/porad, więc to Cię raczej nie zainteresuje.

Filip

@Krokiruks


Ja z moją terapeutką na początkowych spotkaniach ustalałyśmy problemy, a później plan działania żeby to szło płynnie


Mój problem to osoba manipulująca, osychopata. A plan działania - nie dać się słowom, które słyszałem i emocjom, które czułem. Problem w tym, że ktoś mógł cierpieć bardziej ode mnie. + dalej jestem zmanipulowany.


Potrzebuję SORu, a nie oddziału terapii. Ale dziękuję za Twój czas i wsparcie. Doceniam


@5tgbnhy6


mi na jakieś takie samoutwierdzenie, walidację uczuć pomogło mocno dowiadywanie się samemu o sprawach psychologii, zaburzeniach, manipulacjach itd


Nie jestem pocieszony tymi słowami. Ja dopiero po zakończeniu relacji dowiedziałem się, że doświadczałem gaslightingu i neggingu.

Filip

Ogólnie powiem, czego potrzebuję na zasadzie porównania.


Muszę napisać artykuł do gazety. Nie chcę tego zawalić. Jest do dla mnie bardzo ważne. Mój artykuł jest napisany bez ładu i składu. To wszystko przez osobę, którą spotkałem i poświęcałem jej więcej czasu niż sobie. Przez nią też mój artykuł na papierze jest cały w brudzie i syfie. Czasami ciężko się doczytać co jest napisane. Nie mogę pisać nic nowego dopóki nie opublikuję tego artykułu.


Potrzebuję poniekąd korektora, kryptografa i kogoś kto mi powie jakie popełniłem błędy ortograficzne. Chcę odszyfrować czym artykuł jest ubrudzony i co jest napisane w niedokładnie spisanym bełkocie. Kogoś kto zauważy plusy i minusy.


Na razie każdą osoba na jaką trafiłem zadaje mi pytania czy spełniam się pisząc artykuły do gazety, czy miałem dostatecznie czasu do napisania artykułu i czy czuję chęć sięgnięcia po alkohol, żeby ten artykuł napisać. No i w sumie jedna sesja to jest za mało czasu, aby w ogóle przeczytać ten artykuł.

Filip

@JanKowalski


Intensywne i krótkoterminowe jest też podejście ISTDP, ale tam potrzebne jest dostrzeżenie źródeł swoich problemów w sobie, a nie "zaczerpnięcie wiedzy" na temat osób trzech czy otrzymania pochwał/krytyki/porad


Wiem co jest źródłem moich problemów. Potrzebuję je rozwiązać.

Filip

@www_h


Żaden dobry psychoterapeuta nie zgodzi się na takie warunki. Psychoterapia musi...


Potrzebuję psychoSORu, a nie psychoterapii, poprawiałem się.


Czasami życie wydaje mi się prostsze w perspektywie powrotu do alkoholu. Barman nie odmówi wysłuchania, a i sam rzuci czasami przykładem ze swojego życia lub przemyśleniem. XD i wyjdzie sporo taniej.


1h jest optymalnym czasem by móc utrzymać rozmowe na wysokim poziomie i skorzystać z niej najwięcej


No. Spoko. Moi psychoterapeuci u których byłem mieli licznik na 40-50 minut.


Proszę sobie teraz obejrzeć film np. Łowca Androidów albo Drive, w 3 sesjach po 40 minut maksimum.

michal-g-1

Jak rozumiem, potrzebujesz sobie poukładać swoje sprawy, porównujesz to do pisania artykułu... może napisz taki artykuł? Dla siebie.

Potem przeczytasz go sobie z perspektywy tygodnia i być może, dostrzeżesz korekty lub to czego szukasz.

ewa-szy

@Filip jak na moje, potrzebujesz nie tyle wielogodzinnej sesji z psychoterapeutą, co możliwości wygadania się do końca i bez reszty do kogoś, kto tego cierpliwie wysłucha. Bo wiesz, albo przynajmniej wydaje ci się że wiesz, na czym polega problem. I chciałbyś jakiegoś spojrzenia z boku, oceny a najlepiej poklepania w uznaniu.


Note: nie jestem z branży, to spostrzeżenie laika.


Ktoś wyżej proponował taką właśnie pomoc. Ja bym skorzystała, bo niby czemu nie. Wygadanie się jakiejś dobrej duszy nie zaszkodzi na pewno.

Filip

@michal-g-1 dochodzę wówczas do niepokojących wniosków, że należy się zwrócić do osoby przez którą miałem kłopoty

Filip

@ewa-szy no nie jest tak jak piszesz. Potrzebuję specjalisty, który pozwoli mi zrozumieć manipulatora i dlaczego mnie wykorzystał (patrząc na jego powody). Czuję się dalej zmanipulowany. Również pisałem, dlaczego rozmowa z kimś zaszkodzi (nie mnie, a jemu).

Filip

chciałbyś jakiegoś spojrzenia z boku, oceny a najlepiej poklepania w uznaniu.


Kiedy napisałem we wpisie:


Chciałbym:

  1. Zaczerpnąć wiedzy na temat manipulatorów, aby zrozumieć co się wydarzyło

  2. Zrozumieć jak sobie poradzić z emocjami i wątpliwościami.

I chyba najważniejsze:

  1. Chciałbym usłyszeć opinię na temat mojego postępowania, szczególnie pochwałę / konstruktywną krytykę, aby wyciągnąć lekcję na przyszłość.

  2. Może jakieś rady?


@ewa-szy właśnie tak działał manipulator mówił mi co powinienem robić, co powinienem czuć, później co powinienem chcieć i czego tak naprawdę chcę.


Więc, jeśli mówię konkretnie czego chcę, tudzież chciałbym to bardzo proszę mnie nie poprawiać.

michal-g-1

@Filip

Potrzebuję specjalisty, który pozwoli mi zrozumieć manipulatora i dlaczego mnie wykorzystał


Wybacz szczerość (nie jestem psychologiem), lecz pewnie zmanipulował Cię bo mógł/mogła Cię zmanipulować.

Może miał z tego niezły ubaw/zysk/sprawdzał jak daleko może się posunąć. Pewnie mieszanka tych powodów.


Jeżeli pytasz się o motywy, co więcej może Ci powiedzieć ktokolwiek inny?

motokate

jestem po wyniszczającej relacji z osobą manipulującą, mnie ciężko jest aktualnie zwrócić uwagę komukolwiek, czymkolwiek, dopiero pracuję nad asertywnością i odbudowuję pewność siebie.


@Filip Tego się nie da zrobić w jednej sesji.


Potrzebuję specjalisty, który pozwoli mi zrozumieć manipulatora i dlaczego mnie wykorzystał


Z własnego doświadczenia: dla psychopaty nie jesteś człowiekiem, z którego uczuciami trzeba się liczyć. Dla niego inni ludzie są przedmiotami, narzędziami, których się używa do osiągnięcia swoich celów. Jeśli narzędzie stawia opór, to się je niszczy psychicznie, aż opór zelżeje, lub wyrzuca. Im gorzej narzędzie się czuje, tym lepiej, tym łatwiej.


Nie bierz tego do siebie, bo ta osoba zapewne traktuje tak wszystkich, i niekoniecznie próbuj zrozumieć, bo człowiek o normalnej konstrukcji psychicznej właściwie nie jest w stanie sobie wyobrazić, że ktoś inny może krzywdzić, nie czując przy tym zupełnie nic poza frustracją, jeśli mu nie wychodzi.


Plus Twojej sytuacji jest tylko taki, że jak raz się z tym zetkniesz, to potem znacznie łatwiej takich ludzi wykrywać i znacznie mniejsza szansa, że się nabierzesz na ich sztuczki.

Filip

@michal-g-1


Wybacz szczerość (nie jestem psychologiem), lecz pewnie zmanipulował Cię bo mógł/mogła Cię zmanipulować.


Nie mam czego wybaczać! To prawda! No to jest całkowita prawda i informacja całkowicie bezużyteczna. Zgwałcił bo mógł zgwałcić. Chodzi mi o to co było w głowie...


Może miał z tego niezły ubaw/zysk/sprawdzał jak daleko może się posunąć. Pewnie mieszanka tych powodów.


No dokładnie mi o to chodzi. Rozpatrzyć co przeoczyłem.


@motokate


Nie bierz tego do siebie, bo ta osoba zapewne traktuje tak wszystkich


To prawda niestety. Widzę, że może tak być. Nie jestem wyjątkowy. Z tym, że biorąc pod uwagę okoliczności miałem być tym, z którym były wiązane najpoważniejsze plany.


Dziękuję za to, co oboje napisaliście. Myślę, że pomaga mi to zrozumieć sytuację w jakiej się znalazłem.

Zaloguj się aby komentować