@Youcancallmedada Niedawno w USA karierę zaczął robić niejaki Dylan Mullay, czy jakoś tak - to taki ichni Gracjan ROztocki, tylko przebiera się za kobietę. Był gościem w Białym DOmu (wyobrażacie sobie żeby Duda zaprosił Gracjana Roztockiego? W sumie zapraszanie dziennikarzy z GóWna to większy obciach).
I pyta Bideta, czy jest za zakazem kastrowania dzieci, który chcą wprowadzić skrajni prawicowcy.
- Nie, nie sądzę, żeby taki zakaz był potrzebny.
Na kastrowanym dziecku firmy zarabiają ok 1 000 000 $.
Z Dylanem tez jest śmieszna historia jak browar Bud Light zatrudnił tęczową julkę do marketingu (w końcu trzeba wspierać kobiety, bo pracują lepiej i za mniejsze pieniądze).
Julka uznała, że piwo powinno być bardziej pederastyczne, mniej białe, bardziej tęczowe i w ogóle białych mężczyzn trzeba zabić.
Tak się składa, że to biali mężczyźni głównie łoją te siki.
Zaangażowała Dylana, żeby zachęcić kobiety do picia piwa (kto zachęci kobiety bardziej niż inna prawdziwa kobieta?).
No i skończyło się jak z Dżiletem, gdzie tez kobieta prowadziła kampanię reklamową.