Dobry wieczór Państwu na codziennym #zyciejestdobre Dziś z lekkim opóźnieniem, bo nie ogarnęłam zasad 😉
Dzisiejszy dzień zaprezentował się słabiutko i cieszę się że się kończy, ale to nie znaczy, że nie spotkało mnie nic miłego. Sam fakt, że okazało się, że mam do napisania tego posta, kazał mi zastanowić się nad wszystkim co było dobre, co naturalnie nieco poprawiło mi humor 🙂 A co to było? - w skrzyni ze starociami znalazłam bon na 1000 zł. Żegnaj biedo, piękna kusicielko - wyrobiłam się szybciej z robotą i było więcej czasu na czytanie książki - wyszedł mi bardzo smaczny obiad - kot dogrzewał mnie przez większość dzisiejszej pracy
Nic wielkiego, ale nawet w takim paskudnym dniu coś się znalazło
_______
Tymczasowe zasady:
Osoba z największą ilością piorunów w komentarzu wrzuca jutro post na #zyciejestdobre w godzinach: 18-20.
Gdyby jednak z jakiegoś powodu nie wrzuciła, to każdy obserwujący tag, kogo akurat najdzie na to ochota, ma prawo to zrobić i zebrać kilka piorunów. A wiadomo, że piorun to twarda waluta i piechotą nie chodzi.
_______
No i pamiętajcie aby do wpisu wrzucić powyższe zasady 😅


