Dobra to była majóweczka, nie zapomnę jej nigdy
-
Grillowałem
-
piwko piłem (akurat moje własne doszło)
-
wędrowałem sobie
-
pojeździłem na rowerku z rodziną
-
dziecku trampolinę rozstawiłem w ogródku
-
opryskałem tuje i altankę przeciw komarom i kleszczom
-
w święto flagi byłem na zajęciach w bibliotece z dzieckiem ('największych patriotów' czyli lokalnych 'kibiców' nie spotkałem z ich dziećmi niestety..)
No zadowolon człowiek z siebie
#chwalesie #weekend #majowka #grill #tatacontent












