Do sklepu spożywczego przybiega facet:

- Kilogram twarogu proszę!

Sprzedawca dał facetowi ser, po czym facet szybko wybiegł ze sklepu.

Po chwili ten sam facet przybiega do sklepu:

- Dwa kilo twarogu, ale szybko!

Zdziwiony sprzedawca sprzedał facetowi twaróg i facet znowu wybiegł ze sklepu.

Sytuacja powtarza się kilkakrotnie, w końcu sprzedawca się pyta gościa po tym jak ten zamówił jeszcze taczkę twarogu:

- Po co panu aż tyle twarogu?

- Pokażę panu, ale niech pan ładuje!

Po chwili obaj wybiegli ze sklepu.

Dobiegają do wykopanej w ziemi dziury i facet zaczyna łopatą wrzucać twaróg do ziemi.

Z dziury dobiegają głośne odgłosy jedzenia, mlaskania, beknięcia.

- O kurcze, co to takiego? - pyta sprzedawca.

- Nie mam zielonego pojęcia, ale to coś cholernie lubi twaróg.


A tak naprawdę to był @AdelbertVonBimberstein

#heheszki #suchar #czerstwyhumor

Komentarze (6)

pingWIN

Chodzą słuchy, że pokonać go może jedynie air fryer. Trzeba natomiast uważać, bo robi się agresywny na samo wypowiedzenie tego słowa. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

AdelbertVonBimberstein

@pingWIN uważaj se nielocie, pchasz się w gejuru

kubex_to_ja

@pingWIN trzeba zrobić twaróg w air freyerze

bori

@radziol Utknął w dziurze bo mu wybiło bebech

AdelbertVonBimberstein

@radziol mlam mlam mlasklask dołóż twarogu mniam mniam

Zaloguj się aby komentować