Dlaczego kolonizacja Marsa nie ma sensu?

Dlaczego kolonizacja Marsa nie ma sensu?

Idlewords
Cena, problemy z podtrzymywaniem życia ludzi całkowicie odciętych od ziemskich zasobów, brak opłacalnych minerałów na i pod powierzchnią planety oraz wiele innych problemów, które widzimy analizując dane pochodzące z ISS. Artykuł z mnóstwem źródeł i przypisów, wyjaśniający cargo kult marsjańskich podróży podsycany nie tylko przez SpaceX, ale również NASA. #nauka #podrozekosmiczne

Komentarze (13)

Jim_Morrison

@prognozapogody Bo gdzie by ludzkość się nie pojawiła to wszystko wokół rozpierdoli.

DeadRabbit

@Jim_Morrison REL, Wielkie plany latania po kosmosie, najpierw powinni ten burdel na ziemi ogarnąć.

Velos

@prognozapogody co za brednie, oczywiscie ze ma sens, rownie dobrze mozna bylo powiedziec do Kolumba ze nie ma sensu aby wyplywal na morze...

nogiweza

@DeadRabbit skupianie sie na jednej rzeczy to chyba największa głupota jaką możemy zrobić. To tak jakby powiedzieć że cały program Apollo nie miał sensu bo nie poznaliśmy jeszcze całej zawartości oceanów. Latając na Marsa i starając sie go skolonizować dojdziemy do technologii która ułatwi nam życie na Ziemi np. odzyskiwanie wody, produkcja energii elektrycznej czy produkcja żywności

DeadRabbit

@nogiweza Ale nic takiego nie sugerowałem. Te dwie misje miały zupełnie inny cel.


"np. odzyskiwanie wody, produkcja energii elektrycznej czy produkcja żywności" - Brzmi jak Zapętlona logika. Mars pozwoli nam rozwinąć technologie, które i tak wpierw musieli by opracować NA ZIEMI żeby potem je wysłać na marsa ŻEBY GO SKOLONIZOWAĆ i potem dowiedzieć się, że działaja, zastosować je na ziemi. Ok. 20 000$ kosztuje wysłanie 1KG w kosmos aktualnie. Już nie wspominając o marsie. Więc wpierw trzeba było by wysłać tam Setki ton sprzętu żeby zacząć jakieś wydobycie, obróbkę, załogę.


W tym czasie inny kraj może skupić budżet na swoim kraju i powolij przejmować gałęzie gospodarki jak Chiny. Jedyny świat w którym można liczyć na kolonie to gdy świat będzie działać jako całość.

Jarasznikos

@Velos Otóż nie do końca. Sama kolonizacja kosmosu i rozwój przemysłu kosmicznego ma sens. Nie ma sensu próba zaczęcia na marsie, gdy dużo bliżej mamy księżyc, na którym mogą być nawet jakieś zasoby, jest nieporównywalnie bliżej, jest kilka problemów mniej ( łatwiej na księżycu ciągnąć energię ze słońca ).

ElGecko

Oczywiście, że ma sens. Po prostu nie będzie łatwe.

nogiweza

@DeadRabbit Oczywiście że opracujemy je najpierw na Ziemi ale Mars jest tylko impulsem do działania. Gdyby nie lot na Księżyc może nie opracowalibyśmy akumulatorów a może byśmy to zrobili ale zdecydowanie później. Loty na Księżyc też były absurdalnie drogie a swego czasu NASA dostawało kilka procent PKB na program Apollo ale dzięki temu mamy dzisiaj mnóstwo technologii których być może niemielibyśmy gdyby nie to wyzwanie. Poza tym sektor kosmiczny zatrudnia mnóstwo ludzi oraz angażuje wiele uczelni i firm na całym świecie w tym Polskie. No i mowa o pełnej kolonizacji Marsa dzisiaj nie ma sensu. Możemy mówić o załogowych misjach które niedługo sie odbędą i ludzie pozostaną tam na max 20 dni. Jeżeli chodzi o stałe zamieszkanie to na pewno nie będzie to za naszego życia

DeadRabbit

@nogiweza Impulsem do działania do lotów w kosmos była Zimna wojna. To był pokaz siły. Historycznie impulsem była zazwyczaj wojna, strach, choroba. Internet i wiele innych wynalazków powstało w Darpa dla celów zbrojnych. Więc równie impulsem może być poprawienie sytuacji na ziemi.


"i ludzie pozostaną tam na max 20 dni." - Aktualnie lot na marsa trwa ok. 7 miesiecy. Z wyjątkiem superbogatych co przeciętny zjadacz chleba nigdy na to sobie nie pozwoli.


Nie robię projekcji odnośnie tego co będzie za naszego życia możliwe, czy nie. Ale myślę, że ustabilizowanie planety na ziemi, żeby życie tutaj było samowystarczalne i zwrównoważone (a nie jest) to priorytetowy cel.


Międzyczasie mogą wysyłać sondy i łaziki.

nogiweza

@DeadRabbit Ja wiem że to była zimna wojna, chodzi mi o to że "poprawienie sytuacji na Ziemi" to jest bardzo rozległy temat który potrzebuje gigantycznego finansowania i określonego planu działania. Załogowy lot na Marsa jest mniej więcej jasny, wiemy co musi zawierać i jakie urządzenia są do tego potrzebne.

""i ludzie pozostaną tam na max 20 dni." - Aktualnie lot na marsa trwa ok. 7 miesiecy" Chodziło mi o pozostanie na Marsie czyli w teorii ten najbardziej niebezpieczny etap. Sam lot na Marsa w odpowiednim okienku to około 6 miesięcy chociaż podobno można to skrócić do 4. Jeżeli coś ulegnie awarii i w ciągu 20 dni nie wylecą z planety to będą musieli spędzić na niej następy rok

" Z wyjątkiem superbogatych co przeciętny zjadacz chleba nigdy na to sobie nie pozwoli." tutaj nie rozumiem o co ci chodzi albo do czego sie odnosisz

Ja sie zgadzam z tym że życie na Ziemi powinno być na odpowiednim poziomie oraz że jego poprawa to powinien być priorytet, natomiast jest to strasznie rozległy temat. Od braku wody w Afryce po prawa człowieka w Azji. Poza tym jest to problem którego nie da sie rozwiązać w przeciągu roku czy nawet 5 lat a jestem przekonany że technologia "zdobyta" podczas pierwszej załogowej misji na Marsa będzie kamieniem milowym na drodze do poprawy jakości życia tutaj, oczywiście małymi kroczkami ale jednak

bucz

bzdury, postep technologiczny i nowe technologie z tego przedsięwzięcia beda bezcenne

Cosmo77

@DeadRabbit brednie ograniczonych

kopawdupeswiniom

@Velos


co za brednie, oczywiscie ze ma sens, rownie dobrze mozna bylo powiedziec do Kolumba ze nie ma sensu aby wyplywal na morze...


Nie ma to sensu gdyż wszystkie działania w tym wszechświecie są bezsensowne ze względu na jego fizyczne właściwości. Co więcej rozplenianie zjawiska życia na inne planety dla samego rozpleniania to czyste szaleństwo.


#antynatalizm

Zaloguj się aby komentować