Komentarze (7)

@boogie Łopata prawilności +10 do respektu.

A może by tak wyjechać do Australii chodować aligatory?

@boogie Tak, to jest filmik z jakiejś farmy. Na farmach, szczególnie tych bardziej niskobudżetowych, gdzie panują kiepskie warunki, krokodyle i aligatory zwykle przegania się, uderzając je szpadlem po końcówce pyska, bo ta część ciała jest u nich szczególnie wrażliwa na ból.


Popularne są też podobne filmiki z karmienia - chyba głównie z azjatyckich farm - gdzie pracownik rzuca krokodylom lub aligatorom żarcie, a potem przegania te, które podejdą zbyt blisko niego, bijąc je szpadlem. Pewnie wyjdę na marudę, bo takie filmiki mają prawo wydawać się zabawne: scena jak z kreskówki, szpadel robi 'bonk', trudno się nie roześmiać, a krokodyl czy aligator zwykle nie budzi niczyjej sympatii i ludzie odruchowo myślą "a dobrze mu tak".


Ale to mimo wszystko znęcanie się nad zwierzętami Gdyby na tym filmiku zamiast wielkich gadów były wilki czy jakieś wielkie drapieżne koty, pewnie łatwiej byłoby to wyłapać.

@Apaturia ale na cholerę je hodować? Na torebki i buty?

@boogie No... tak, są hodowane głównie dla skóry, z której produkuje się drogie wyroby - przy okazji też dla mięsa, ale to przede wszystkim w Azji.


Dobrze prowadzone farmy, gdzie zwierzęta mają warunki możliwie najbardziej zbliżone do naturalnych, działają często równolegle jako ośrodki badawcze. Są zwykle otwarte dla zwiedzających, trochę jak ogrody zoologiczne, i prowadzą działalność edukacyjną, w tym także na rzecz ochrony dziko żyjących krokodyli i aligatorów. Na niektórych terenach zabijano je bez umiaru, żeby pozyskać skórę, do tego stopnia, że lokalne populacje zaczęły być zagrożone - farmy pomogły zmniejszyć lub praktycznie zlikwidować ten problem.

@Apaturia jak byłem w Tajlandii to można było kupić krokodyla z grilla i rzeczy z ich skróty. Mięsa nie jadłem, a online wyczytałem, że lepiej nie kupować wyrobów ze skóry tych zwierząt bo w różnych krajach są różne przepisy i można się wpakować w kłopoty przez durny portfel.

@boogie Z tymi przepisami jest różnie, zawsze trzeba sprawdzić, jakie obostrzenia ma dany kraj - ale fakt, lepiej uważać przy wszelkiego rodzaju pamiątkach wykonywanych ze skór (piór, pazurów itp.) zwierząt egzotycznych.


Wyroby ze skóry krokodyla nie są oczywiście nielegalne po całości, sprzedawcy normalnie je sprowadzają i wykorzystują, zwykle można też przewieźć sobie przez granicę buty, torebkę czy pasek, tylko wtedy potrzebny jest certyfikat, że skóra pochodzi z legalnego źródła. Legalni sprzedawcy zawsze dołączają takie certyfikaty do swoich wyrobów.

Zaloguj się aby komentować