Czy te wybory to będzie kolejny przykład, że brak STV doprowadza do patologii?
Przecież na 99% to będzie Nawrocki vs Trzaskowski.
Niby człowiek głosuje, ale wie, że jest je*any przez głupi system.
To już koncepcja "proporcjonalnego" elektoratu jest ciekawsza i jest bardziej wyważona.
Rzygam tym, bo STV by nagle pokazało, że taki Hołownia czy jakiś Konfiarz nagle mogliby znaleźć się w drugiej turze, bo o dziwo ludzie mają PREFERENCJE, co zrobić jeśli ich główny kandydat nie przejdzie i nie baliby się głosować na mniej popularnych kandydatów, bo SONDAŻ mówi, że nie ma szans.
Co więcej, to byłby wielki zysk dla koalicyjnych partii bo teraz nie byłoby spiny, że kolega z koalicji startuje też w wyborach.
#polityka
