Czy te wybory to będzie kolejny przykład, że brak STV doprowadza do patologii?

Przecież na 99% to będzie Nawrocki vs Trzaskowski.

Niby człowiek głosuje, ale wie, że jest je*any przez głupi system.

To już koncepcja "proporcjonalnego" elektoratu jest ciekawsza i jest bardziej wyważona.


Rzygam tym, bo STV by nagle pokazało, że taki Hołownia czy jakiś Konfiarz nagle mogliby znaleźć się w drugiej turze, bo o dziwo ludzie mają PREFERENCJE, co zrobić jeśli ich główny kandydat nie przejdzie i nie baliby się głosować na mniej popularnych kandydatów, bo SONDAŻ mówi, że nie ma szans.


Co więcej, to byłby wielki zysk dla koalicyjnych partii bo teraz nie byłoby spiny, że kolega z koalicji startuje też w wyborach.


#polityka

Komentarze (7)

jonas

@wielkaberta jakiś Konfiarz nagle mogliby znaleźć się w drugiej turze

Przecież sam napisałeś, że Trzaskowski ma na to wielkie szanse.

mordaJakZiemniaczek

Masz na myśli Silesia TV?

A serio, jest gdzieś taki system?

ZohanTSW

Jak ma działać STV w wyborach parlamentarnych to jeszcze kojarzę, ale jak to ma działać w prezydenckich gdzie wygrywa jeden?

wielkaberta

@ZohanTSW

Ale to w miarę proste.


  • Zbierasz głosy jedynki i tworzysz słupki.

  • Jak nie ma 50%+1, to patrzysz kto ma najmniej. Bierzesz głosy od niego, skreślasz "top" czyli wszystkie jedynki, i patrzysz na dwójki i rozdzielasz pomiędzy kandydatów.

  • Potem ponownie zliczasz, bierzesz ponownie tego co ma najmniej, skreślasz "top" czyli tutaj będą jedynki oraz dwójki.

  • I tak do oporu aż ktoś przekroczy 50%+1


Także nie ma strachu przed głosowaniem na kandydatów spoza wielkiej dwójki.


Ale STV w parlamentarnych? Aż tak bardzo nie doczytałem.

Zaloguj się aby komentować