Czy nie sądzicie że obecna emisja kg CO2 / km samochodów elektrycznej na poziomie "0" jest niezbyt słuszną wartością?
Czy emisja aut elektrycznych nie powinna być wyznaczana na podstawie ilości CO2 wymaganej do wyprodukowania jednej kWh energii elektrycznej w roku poprzednim na terenie państwa w którym auto jest sprzedawane?
Ilość CO2 trzeba oczywiście przemnożyć przez zużycie energii w kWh na km w teście WLTP przez dany pojazd.
Tak, dochodzi kombinatoryka przy sprzedaży auta za granicę.
#motoryzacja #ekologia #samochody #nauka