Czy ministerstwo równości faktycznie dba o równość i równouprawnienie?
Kwestia wieku emerytalnego to najlepszy papierek lakmusowy do zbadania tematu dyskryminacji ponieważ to najbardziej rażący i ewidentny przykład nierówności prawnej (na którą rząd ma bezpośredni wpływ) między płciami w Polsce. I jeżeli ministerstwu równości miało by faktycznie chodzić o dbanie o równość to to jest doskonały punkt od którego wypadałoby zacząć.
Ale jak wiemy pani minister od równości najpierw podważała istnienie tego problemu (że to jest wogóle nierówność) a potem, po naciskach stwierdziła że to jest w sumie problem, dyskryminacja i niesprawiedliwość (tych słów użyła) ale nie ma planów żeby to zmienić.
Więc jeżeli pani minister równości mówi że coś jest niesprawiedliwością i dyskryminacją i dotyczy to połowy społeczeństwa i nie ma planów żeby to zmienić to chyba całkowicie odpowiada to na pytanie "Czy ministerstwo równości jest zainteresowane w jakikolwiek sposób równością".
Bo trzeba nam pamiętać iż słowa takie jak równość, tolerancja, sprawiedliwość i inne tego typu słowa klucze to są piękne idee w teorii, ale gdy używane są w kontekście politycznym to prawie nigdy nie oznaczają tego co te słowa oznaczają.

Ostatnio pani minister Kotula bardzo aktywnie wypowiada się na przykład o tabletce "dzień po".
O tym jak bardzo ważna, fundamentalna sprawa by juz 15 latki mogły łykać środek wczesnoporonny bez recepty, jak witaminę C choć oczywiście nawet energetyka nie mogą legalnie kupić.
Już pomińmy jaki aspekt zdrowotny może to przynieść jednak co to ma wspólnego z równością? Ano nic. Tym jest właśnie równość wg ministerstwa równości.

A co z równością płac?
Na zachodzie już kilka lat temu ten temat przycichł ponieważ okazało sie że to bezczelne kłamstwo.
Manipulacja danymi w celach politycznych.
Jest kompletną nieprawdą że kobiety za tę samą pracę w tej samej firmie zarabiają mniej.
Szczególnie w Polsce gdzie taki stan rzeczy jest karalny.
Oczywiście jest możliwe że w jednej firmie kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni w drugiej ale żyjemy w świecie zachodnim, kapitalistycznym a nie komunistycznym, odgórnie planowanym toteż pensje na tym samym stanowisku w różnych firmach mają prawo się różnić w zależności od tego jak zarządzana jest dana firma. Jest też możliwe że mężczyzna w tej samej firmie zarabia więcej ponieważ bierze nadgodziny jednak stawka godzinowa na tym samym stanowisku musi być taka sama.
W Polsce przeciętny mężczyzna pracuje kilkanaście godzin więcej niż przeciętna kobieta, pracuje w cięższych warunkach, w większym oddaleniu od zamieszkania (lepiej płatna praca) więc skąd pomysł że więcej i ciężej pracujący ma zarabiać tyle samo? Skąd pomysł że pracownik budowlany czy górnik za swoją ciężką pracę ma zarabiać tyle samo co przedszkolanka czy sprzątaczka?
Ponieważ posłużono sie uśrednioną pensją (bez uwzględnienia tych czynników), bez kontekstu, by omamić część społeczeństwa i przejąć tak zmanipulowany elektorat oraz wraz z wyolbrzymionymi ideami feminizmu 4 fali podzielić społeczeństwo wmawiając kobitom jak bardzo są opresjonowane przez patriarchalne państwo i złych mężczyzn.
Ta teza była wręcz obsesyjnie i bardzo długo grzana przez polityków, różne organizacje feministyczne oraz media głównego nurtu, więc nie dziwne że udało się ją na siłę wepchnąć do głów wielu kobiet i nadal istnieje ona w społeczeństwie.
Tymczasem w 2023 roku wręcz została przyznana nagroda Nobla z ekonomii ekonomistce Claudii Goldin za prace dotyczącą różnic płacowych która wykazała że bierze się ona z wielu czynników ale nie wynika z dyskrymiancji.
Więc jako że teza ta została obalona ponad wszelką wątpliwość to na całym świecie zachodnim temat ten został już prawie porzucony, ponieważ okazało się że nie da sie dłużej wiarygodnie go ciągnąć. Oczywiście bez przyznania o nieprawidłowości i swojej winie w jej szerzeniu.
To jest właśnie najbardziej jaskrawy przykład zmanipulowania społeczeństwa jawną nieprawdą w celach politycznych oraz przykład na to jak głupi, niewyedukowany i leniwy lud daje sie łatwo zmanipulować.

Teraz będzie fragment który ograniczy plusy i zasięg postu:
I to jest też WASZA WINA panowie. Sami do tego doprowadziliście.
Tak to jest gdy sami w wyborach głosujecie na ugrupowania skrajnie antymęskie które nawet przed wyborami pluły wam w twarz głosząc postulaty i tezy antyrównościowe, a teraz nie tylko tworzą stanowisko ds (nie)równości na które będziecie łożyć ale też na głównodowodzącego mianują "lewaczkę", feministkę z partii Lewica.

#dyskryminacjamezczyzn #lewackalogika #feminizm #pieklokobiet #rownouprawnienie #emerytura
#polityka
87c00b9c-bcf4-475d-b345-4546bd115d6c
To_Stan_Umyslu

@4pietrowydrapaczchmur zawsze podobało mi się stwierdzenie że za tą samą pracę kobiety dostają mniej pieniędzy.

Z tego by wynikało że przedsiębiorcy powinni się zabijać o zatrudnianie kobiet, ponieważ dzięki temu obniżali by koszty nie tracąc na jakości w firmie.

pokeminatour

Sytuacja na Lewicy nie jest zero jedynkowa i nie szkalowałbym za głosowanie na Lewice mężczyzn - poniżej szerzej opisane


Jest Nowa Lewica która tworzy rząd i są w niej kwiatki typu Żukowska lub ta minister równosci i ta lewica traci na poparciu, uzyskała mniej mandatów niż w tamtych wyborach.


Jest Razem które się od tego odcina, a program wyborczy mieli spoko, nie czułem tam takiej prokobiecosci jak w Nowej Lewicy, albo się z tym bardzo dobrze maskują, bo poza jednym twittem jednego posła nie slyszałem o gównoburzach na ten temat w Razem.


Pozostałe ugrupowania na lewicy nie mają procentowo znaczenia.


W wyborach Razem zaczeło przejmować mandaty Nowej Lewicy - mając niższe pozycję na listach udało im się wygryżć ich w części okręgach.


Zatem wszystko zależy od sytuacji w okręgu, można głosować na Razem i odebrać gloś Nowej Lewicy przez co sama Nowa Lewica ma gorsza pozycję negocjacyjną, mniej posłów i mniej ministerstw i za to bym nie szkalował bo dzięki temu może się okazać że za parę kadencji Lewica się oczyści - albo okaże się że Razem będzie tak samo toksyczne.


Poza tym piszesz jakby mężczyźni mieli jakieś opcje. Nie ma żadnej partii która byłaby promeską lub przynajmniej neutralna w temacie mężczyzn.

Z jednej strony mamy lewacki feminizm 4 fali z drugiej prawacki katolicki konserwatyzm, oba skrajnie niekorzystne dla mężczyzn a reszta woli tematu nie tykać i zachować status quo bo jest ślizgi.

4pietrowydrapaczchmur

@pokeminatour Serio promujesz komunistów z partii Razem?

AdelbertVonBimberstein

@4pietrowydrapaczchmur dopuszczona tabletka dzień po, nie jest tabletką wczesnoporonną.

4pietrowydrapaczchmur

@AdelbertVonBimberstein chyba faktycznie, co do terminologii za bardzo połynąłem z tym fragmencie.

Niepotrzebnie tez zwlekałem z redagowaniem tego wpisu bo trochę niezręczny dzień wyszedł.

Skoro juz sie przyznaje to być może niektórym ta wypowiedź okaże sie znajoma.

Ponieważ to w większości transkrypcja z wypowiedzi pewnej osoby.

Enzo

@4pietrowydrapaczchmur Dałem pioruna ale mam zastrzeżenia.

1. Tabletka dzień po jest potrzebna od 15 roku życia bo od 15 roku życia można legalnie uprawiać seks. Energetyki są tu głupim i zbędnym przykładem.

2. Każda partia w ostatniej kampanii faworyzowała kobiety i żadna partia nie wspominała o zrównaniu wieku emerytalnego więc na kogo można głosować skoro to nasza wina?

Z resztą się zupełnie zgadzam.

4pietrowydrapaczchmur

@Enzo 

1.Uważam ze kompromis aborcyjny był w miare udany i że tabletka "dzień po" jest przydatna. Jednak zdaje sobie sprawę ze nastolatki sa po prostu głupie i przykłady z zachodu pokazuje że będa tych tabletek nadużywać.

A to nie jest jakaś tam zwykła polopiryna. Dlatego właśnie nadzór lekarski jest jak najbardziej konieczny.


2.Chyba za bardzo odchodzisz od sedna tego wpisu. Konfederacja nie tylko nie mianowała by na takie stanowisko lewaczki feministki lecz by całe to ministerstwo zlikwidowała. To nie jest wpis o tym jaki ma byc wiek emerytalny czy o energetykach ale o ministerstwie nierówności.

Enzo

@4pietrowydrapaczchmur 

1. Aborcja nie ma nic wspólnego z tabletką dzień po. Jak sama nazwa wskazuje tabletkę trzeba szybko przyjąć aby była skuteczna więc wszelkie konsultacje lekarskie mogą być kłopotem gdy jest ograniczony czas.

Ja nie słyszałem o problemie związanym z tą tabletką na zachodzie jeżeli ty tak to możesz podesłać jakieś źródło. Nawet gdyby przyjąć że nastolatki są głupie to jeszcze gorszym problemem była by wtedy niechciana ciąża.


2. Konfederacja jest za obecnym wiekiem emerytalnym więc to że by nie było ministerstwa nierówności wcale by nie rozwiązało problemu dla zwykłego mężczyzny.


Wiem o czym jest wpis ale czytając wpadło mi w oko kilka spraw wobec których mam inny pogląd.

4pietrowydrapaczchmur

@Enzo 2. nadal nie rozumiesz o czym jest ten wpis. I szczerze mówiąc to że kobiety przechodzą na emeryture w wieku 60 lat nie uważam za problem dla mężczyzn i ze wiek musi być zrównany. Bardziej już mi przeszkadza szybsza emerytura policjantów wojskowych czy 4 lata darmowej pensji dla górników gdy zwolnia ich z pracy.

1.O problemie nadużywania tabletek "dzień po" słyszałem z brytyjskiego programu popularnonaukowego w TV także nie wiem. Być może trzeba byłoby poszukac po angielskich frazach w google. Niektóre nastolatki zamiast używac innych zabezpieczeń wolą tam łykac tabletkę po stosunku. Gumek nie lubią a pamiętanie o zażyciu tabletki antykoncepcyjnej to za duży problem. A wiem ze mają tam nawet darmowe nitki antykoncepcyjne wszczepiane pod skórę (cos jak plastry).

Jim_Morrison

@To_Stan_Umyslu No przecież to oczywiste, że skoro dwóch facetów wnoszących lodówkę na czwarte piętro kasuje za to np. po 5 dych to cztery kobiety za tę samą robotę powinny również dostać po 5 dych na głowę. Czego nie rozumiesz mizoginie? /s

4pietrowydrapaczchmur

@Jim_Morrison Cztery kobiety nie dostaną po 5 dych na głowę bo wszystkie cztery będą w tym czasie zarabiać 27,70 na godzinę (minimalna krajowa) będąc przedszkolanką czy sprzątaczką.

I ... olaboga ! Ci "tragarze" zarabiają więcej od nas !

Zaloguj się aby komentować