Czy istnieje coś bardziej bzdurnego niż podatek od wzbogacenia PCC?
Kupiłem używany samochód ostatnio za 46000 zł
Dałem te pieniądze sprzedawcy w wyniku czego otrzymałem samochód o mnie więcej tej samej wartości
W którym miejscu się wzbogaciłem? I czemu mam płacić dodatkowe 920 zł na skarb państwa z tego tytułu?
#zalesie #prawo #motoryzacja
Fighter_forGlory

@Kiedys_mialem_fejm morda w kubel i płac a nie zadajesz pytania.

Dura lex sed lex

poq

@Kiedys_mialem_fejm Muszą jakoś zdobyć pieniądze na dodatkowe emerytury i świadczenia socjalne typu 500+.

ciszej

@Kiedys_mialem_fejm samochody w polskim systemie prawno-podatkowym w ogóle traktowane są w dziwny sposób, niczym dobro najwyższej wartości.


Limity leasingowe, limity odliczenia VAT, limity kosztowe, kilometrówki, różnice w księgowaniu AC i OC.


Setki archaicznych regulacji wynikających z jakiegoś przeterminowanego podejścia że samochód jest luksusem

satrix321

@ciszej Patrząc w jakim kierunku zmierza nasza polityka to archaiczne przepisy będą miały lepsze odniesienie w przyszłości, gdzie posiadanie własnego samochodu rzeczywiście będzie luksusem.

speedfight

@Kiedys_mialem_fejm Zapewne masz na myśli PCC-3 czyli podatek od czynności cywilnoprawnych.

To kupujący zapłaci podatek dochodowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


PCC to teoretycznie płacisz za to że masz ochronę prawną od państwa xDDD

(wiem jeszcze śmieszniejsze ( ͡° ͜ʖ ͡°))

CzosnkowySmok

@Kiedys_mialem_fejm

Jeszcze dodaj do tego, że trzeba przypilnować wyrejestrowanie, zarejestrowanie, powiadomić 100 urzędów ze masz samochód, ubezpieczyć w określonym dniu upewnić się ze poprzedni ubezpieczyciel też wie, przegląd w określonym dniu, wyrobić rejestrację i dowód rejestracyjny.

Ilość papierkowej roboty czy latanie po urzędach jest masakryczna.

I tak że wszystkim.

Kiedys_mialem_fejm

@CzosnkowySmok Akurat urząd skarbowy i wydział komunikacji ogarnąłem w jakieś 2-3 godziny bo mieszkam w małym mieście i mam koło siebie i nie było kolejek. Oczywiście za nową rejestrację 160 zł xD Przeglądy i ubezpieczenie do kwietnia mam spokój, a później kolejnie 2k w błoto bo biorę AC

MrMareX

@Kiedys_mialem_fejm Uważaj z dłuższym jeżdżeniem na cudzym ubezpieczeniu. Miałem taki przypadek, że kupione auto miało polisę, ale jej płatność była rozbita na kwartalne raty. Okazało się, że skoro nie jest wypowiedziane, to ja, jako nowy właściciel muszę go opłacić. Odwoływałem się i bujałem kilka tygodni. Ostatecznie ubezpieczyciel "zgodził się" pobrać jedynie opłatę do momentu złożenia przeze mnie formalnego wypowiedzenia tego ubezpieczenia.


Nie muszę oczywiście dodawać, że na potwierdzeniu zawarcia OC nie masz informacji o rozłożeniu płatności na raty.

ZielonyRozpustnik

@Kiedys_mialem_fejm w bloto bo dobrowolnie bierzesz AC? ;> i czemu tak duzo za AC+OC? ja kilka dni temu placilem 2500 za OC/AC/NNW/Assistance za samochod wyceniony na 95tys

CzosnkowySmok

@Kiedys_mialem_fejm AC nie przechodzi na nowego właściciela

30ohm

@Kiedys_mialem_fejm wyobraź sobie że w tym chorym kraju istnieje coś co nazywa się abonament radiowo telewizyjny i masz go płacić za posiadanie telewizora lub/i radia bo może służyć do odbierania państwowych nadawców. Kraj absurdów

Enzo

@Kiedys_mialem_fejm Mogłeś zostawić stare tablice rejestracyjne?

mjnck

Wymóg posiadania OC też jest mocno bez sensu. Powinien być wymagany tylko dla samochodu który porusza się lub parkuje na drodze publicznej.

Kiedys_mialem_fejm

@Enzo Mogłem, ale nie chciałem.


@ZielonyRozpustnik Wiadomo, że nie w błoto, ale jak człowiek co roku płaci to jakoś bardziej szkoda niż by sobie coś kupił materialnego

Interlude

Niestety podatek od czynności cywilno prawnych ma niewiele wspólnego ze wzbogaceniem się


Ustawodawca wymienia katalog czynności, które mu podlegają, jedną z nich jest właśnie umowa sprzedaży. Najprostszy sposób by go nie płacić - kupić od kogoś, kto prowadzi działalność gospodarczą. To także często jest wykorzystywane w ogłoszeniach komisów i januszy 'KUPUJACY ZWOLNIONY Z PCC!!!', co nie do konca jest prawda, bo o ile prawda jest, ze kupujący nie placi, o tyle nieprawda, gdyz nie jest zwolniony, a tylko dlatego, że działalność mu nie podlega.


Przy zakupie auta to oczywiście boli, ale także boli równie mocno, gdy kupujemy mieszkanie/dom bezpośrednio od właściciela. 2% z 500.000 robi juz konkretną kwotę

Adamus22

@Enzo Jak zostają stare to i tak trzeba zapłacić, troche mniej ale trzeba

Marchew

@mjnck Jeśli iść w tę stronę, ubezpieczyć powinien się kierowca, nie samochód.

Zaloguj się aby komentować