Cześć wam,
Po przeczytaniu wpisu @spawaczatomowy https://www.hejto.pl/wpis/jprdl-w-klasie-dziecka-jest-taki-lepek-ktory-nie-radzi-sobie-z-agresja-do-tego-s
(powodzenia mordo), chciałbym tchnąć trochę nadziei i pokazać wam że nie wszystko w polskiej edukacji jest tak z d⁎⁎y jak nam się wydaje (tzn nadal jest z d⁎⁎y, po prostu trochę mniej niż nam się wydaje xD).
Młody miał problemy w integracji z klasą. Bywały okresy że wszystko super, bywały okresy że był przez klasę odrzucany, sam nie rozumiał co robi źle, nawet jak mieliśmy informacje od nauczycieli co się stało to młody zwyczajnie nie widział w tym co zrobił niczego złego. Papieru naprodukowaliśmy jak głupi: "trudności społeczne", "nieharmonijny rozwój" i inne takie.
Psycholog szkolna zaproponowała diagnozę pod kątem spektrum autyzmu i to okazało się strzałem w dziesiątkę. Dostaliśmy kwity od psychiatry "zespół aspergera", z tym poszliśmy do poradni pedagogiczno-psychologicznej, tam otrzymaliśmy orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego (załącznik). I teraz najlepsze z całej historii, czyli co szkoła z tym zrobiła:
-
Szkoła zatrudniła nauczyciela wspomagającego, który siedzi w sali razem z klasą na lekcjach i pomaga młodemu się organizować
-
Nauczyciel wspomagający obserwuje młodego i pomaga mu ogarniać sytuacje społeczne, dzieli się obserwacjami z nami + z wychowawcą + z psychologiem
-
Młody jest zwolniony z nauki drugiego języka obcego, zamiast tego ma zajęcia z psychologiem pod kątem swoich zainteresowań (3h w tygodniu)
-
Klasa już zaczęła i będzie dalej miała cykliczne zajęcia z neuroróżnorodności (nie tylko asperger)
-
Miałem spotkanie z psychologiem, nauczycielem wspomagającym i wychowawcą gdzie dostałem opinię o młodym od KAŻDEGO nauczyciela przedmiotowego wraz z punktową listą co każdy z nich zrobi żeby młody lepiej funkcjonował
-
Szkoła ma zabezpieczone fundusze na to żeby kupować młodemu pomoce naukowe żeby mógł rozwijać swoje zainteresowania
-
Przede wszystkim, młody nadal chodzi do tej samej klasy z tymi samymi dzieciakami
-
I pewnie jeszcze kilka pomniejszych które zapomniałem xD
Minął miesiąc od rozpoczęcia roku szkolnego i młody jeszcze nie zrobił żadnego przypału - niezły wynik

