Czasem bywa tak, że #mechanikasamochodowa jest w miarę prosta w de/montażu i w miarę czysta w robocie. Dziś byłem pod zderzakiem Asstry zobaczyć dlaczego gubi płyn do spryskiwaczy i co można z tym zrobić. Okazało się, że przy pompce jest krótka przedłużka-kolanko i jest na nim pęknięcie. Sama pompka jest oczywiście na dnie zbiornika, więc wylatywało radośnie jakieś 90% płynu jeśli nie zdążyłem go zużyć.
Pęknięcie potraktowałem superglutem. Jeśli przetrwa jazdę to super, nie robię nic więcej. Jeśli padnie, to element typu kawałek rurki nie wygląda na trudny do zastąpienia j już nie muszę zdejmować zderzaka, wiem gdzie szukać. Kolanko obok także trochę pękło ale bez efektu fontanny.
Zauważyłem też degradację skraplacza. Będzie trzeba w przyszłości go wymienić.
Na koniec mycie silnika, ale tylko pokrywy zaworów z wierzchu. No dobra, mam silną wolę, tylko dodatkowa puszka strojenia dolotu. No nie no, za dobrze wygląda, to dolot teraz. Ok, jednak puszka filtra odcina się na brzydko, też wypada zrobić. #piekloperfekcjonistow
#macmajster #diy #zrobtosam



